Tak uznała Izba Skarbowa w Łodzi w interpretacji z 5 lutego 2013 r. (IPTPB3/ 423-399/12-5/GG).

Spółka z branży motoryzacyjnej zorganizowała uroczyste otwarcie swojego nowego zakładu położonego na terenie specjalnej strefy ekonomicznej (SSE). Celem imprezy była promocja zakładu oraz produktów spółki, które mają być w nim wytwarzane. W związku z uroczystością spółka poniosła koszty (m.in. na dekoracje, wystawy szyb samochodowych i zdjęć z budowy zakładu, catering, upominki dla gości, transport gości, itp.), które chciała zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wolnych od opodatkowania (kosztów strefowych).

Zdaniem spółki wydatki związane z organizacją otwarcia zakładu miały charakter promocyjno-reklamowy i zostały poniesione w celu osiągnięcia przychodu, a zatem powinny w całości być kosztem podatkowym. Jednocześnie były one ściśle związane z działalnością spółki na terenie SSE i dlatego należy je traktować jako koszt strefowy. Spółka zwróciła przy tym uwagę na to, że do działań reklamowych można zaliczyć nie tylko reklamę towarów czy usług, ale także reklamę zakładu produkcyjnego (tzw. reklamę instytucjonalną).

Organ podatkowy nie zgodził się z tymi argumentami. W jego ocenie zasadniczym zamierzeniem spotkania zorganizowanego przez spółkę była chęć kształtowania lepszego jej postrzegania na zewnątrz, uwypuklenia jej profesjonalizmu, tworzenia pozytywnych relacji z gośćmi oraz budowania zaufania. Takie działania – ukierunkowane na stworzenie i utrwalenie korzystnego wizerunku firmy na zewnątrz – mają charakter działań reprezentacyjnych. Związane z nimi wydatki podlegają zatem wyłączeniu z kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT. W konsekwencji stanowisko spółki zostało przez organ uznane za nieprawidłowe.

Monika Skocz konsultant w Zespole Pomocy Publicznej PwC

Monika Skocz konsultant w Zespole Pomocy Publicznej PwC

Komentuje Monika Skocz, konsultant w Zespole Pomocy Publicznej PwC

Brzmienie przepisów dotyczących reprezentacji i reklamy, które weszły w życie 1 stycznia 2007 r., stanowi tło licznych sporów przedsiębiorców z organami podatkowymi. Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT kosztów reprezentacji nie uważa się bowiem za koszty uzyskania przychodów.

Jednocześnie wydatki na reklamę są kosztami uzyskania przychodów, jeżeli oczywiście są racjonalne i gospodarczo uzasadnione (art. 15 ust. 1 ustawy o CIT).

W przepisach podatkowych nie znajdziemy wyjaśnienia, jak należy rozumieć pojęcie „reprezentacja", co powoduje wiele trudności z wyznaczeniem wyraźnej granicy między reklamą a reprezentacją.

Zasadniczo uważa się, że reprezentacja to działanie skierowane do istniejących lub potencjalnych kontrahentów, którego celem jest stworzenie pozytywnego wizerunku podatnika, ukazanie jego okazałości lub wysokiego standardu bądź też uwypuklenie zasobności i profesjonalizmu przedsiębiorcy.

Za reklamę uznaje się natomiast działania mające na celu zachęcenie potencjalnych klientów do zakupu konkretnych towarów i usług. Teoretycznie może wydawać się to jasne, jednak w realiach gospodarczych funkcjonuje wiele działań marketingowych, których przyporządkowanie do jednej z wymienionych kategorii jest niezwykle trudne. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy dane przedsięwzięcie ma zarówno aspekty reklamowe, jak i reprezentacyjne.

Problematycznymi przedsięwzięciami są m.in. wszelakiego rodzaju imprezy promocyjne, które przysparzają przedsiębiorcom kłopotów przy rozliczaniu kosztów podatkowych, co zresztą widać na omawianym przykładzie. Takie działania są co prawda skierowane „na zewnątrz" (zwykle do rzeczywistych lub potencjalnych klientów), ale – jak podkreśla się w orzecznictwie sądów administracyjnych – nie każde z nich będzie miało charakter reprezentacyjny.

Nie wystarczy też, aby charakteryzowało się ono „wystawnością" lub „okazałością". Do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie i ocenić, jaki jest jego główny cel. Nawet jeśli dana uroczystość odznacza się okazałością i wystawnością, to może się okazać, że jej aspekt reprezentacyjny ma znaczenie drugorzędne, a zasadniczym celem organizatora jest promowanie własnych produktów i zwiększenie ich sprzedaży.

W omawianym przypadku, w ocenie spółki, działania reprezentacyjne miały charakter pomocniczy i nie nosiły cech okazałości czy wystawności. Dodatkowo po uroczystości opublikowane zostały informacje prasowe o nowym zakładzie spółki, co mogło się przełożyć na to, że trafiła ona do szerszego, anonimowego kręgu odbiorców (głównie społeczności lokalnej), wywołując tym samym efekt zbliżony do reklam produktów spółki.

Mając na uwadze dyskusję na temat kosztów imprez promocyjnych, istniały moim zdaniem argumenty, żeby poniesione przez spółkę wydatki zaliczyć do wydatków reklamowych. Mogłyby one wówczas stanowić koszt uzyskania przychodów zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT. Inną kwestią jest, czy takie koszty w całości dotyczą działalności strefowej. Jeśli planowana działalność zakładu będzie wykraczać poza ramy zezwolenia strefowego (np. handel towarami nieobjętymi zezwoleniem), to spółka powinna uznać poniesione wydatki jako koszty wspólne i podzielić je, biorąc pod uwagę klucz przychodowy z art. 15 ust. 2 ustawy o CIT.