Wydatki poniesione przez firmy na zakup prezentów przekazywanych kontrahentom nie są kosztem uzyskania przychodu – orzekła poznańska Izba Skarbowa w interpretacji z 12 października 2012 r. (ILPB3/423-307/11/12-S/EK). Dla izby nieistotna była argumentacja spółki, że niektóre prezenty posiadają logo spółki, a ich wartość jednostkowa jest stosunkowo niska i z pewnością nie mają one charakteru okazałości czy wystawności.
W kwestii zaliczania do kosztów podatkowych wydatków promocyjno-reklamowych istotne jest ograniczenie wynikające z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT, które wyklucza z kosztów podatkowych wydatki na reprezentację. Warto zauważyć, że przepisy ustawy o PIT zawierają podobne regulacje (art. 23 ust. 1 pkt 23), więc ten problem dotyczy także firm jednoosobowych.
Na temat rozgraniczenia kosztów reprezentacji i reklamy wydano liczne interpretacje i wyroki. Niejednorodna jest też definicja samej „reprezentacji". Przykładowo Ministerstwo Finansów w interpretacji indywidualnej z 29 maja 2012 r. (DD6-033-33/SOH/PK-1655/09/10) stwierdziło, że „termin reprezentacja należy rozumieć jako przedstawicielstwo podatnika, działanie w jego imieniu, w jego interesie, na jego rzecz, a nie jako wystawność, wytworność i okazałość".
Z kolei Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 6 maja 1998 r. (SA/Sz 1412/97) stwierdził, że reprezentacja odnosi się do „dobrego reprezentowania firmy, które może polegać na odpowiednim ubiorze pracowników, wystroju firmy, jej logo czy sposobie podejmowania interesantów i kontrahentów".
Właśnie na ten wyrok powołała się poznańska Izba Skarbowa odmawiając wnioskującej firmie prawa do zaliczenia w koszty podatkowe drobnych prezentów przekazywanych kontrahentom.
W omawianej interpretacji firma twierdziła, że przekazywane kontrahentom drobne prezenty (gadżety reklamowe) typu długopisy, kalendarze, breloki, pendrive, portfele, zegary ścienne, czy kubki termiczne spełniają funkcję reklamową, ich jednostkowa wartość jest stosunkowo niska, a fakt ich przekazania ma zwyczajowy charakter. Izba nie zgodziła się z argumentacją firmy, podnosząc, że „wydatki ponoszone na zakup prezentów dla kontrahentów mogą zostać zaliczone do kosztów reklamy tylko wówczas, gdy są rozdawane masowo, tzn. przekazywane w taki sposób, by każdy zainteresowany podmiot miał możliwość ich otrzymania".
Istota reklamy – według izby – wiąże się z dotarciem do jak najszerszej liczby odbiorców, a w przypadku przekazywania prezentów (gadżetów) ograniczonej grupie podmiotów, zwłaszcza partnerów handlowych, wydatki na ich zakup należy powiązać z reprezentacją i wyłączyć z kosztów podatkowych.