To coraz popularniejszy środek lokomocji. Teoretycznie wolniejszy od samochodu, ale w zatłoczonym mieście często można nim dojechać łatwiej i szybciej na firmowe spotkanie.

Czy wydatek na jego zakup można więc zaliczyć do kosztów? Generalnie tak, trzeba jednak przekonać urzędników, że faktycznie jest wykorzystywany w działalności.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Kowalski jest właści-cielem firmy kurierskiej. Jego pracownicy dostarczają klientom przesyłki. Aby zapewnić sprawny transport, pan Kowalski kupił dziesięć rowerów, które są na wyposażeniu firmy.

Wydatki może zaliczyć do kosztów. W zależności od wartości sprzętu albo bezpośrednio, albo poprzez odpisy amortyzacyjne.[/ramka]

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Nowak prowadzi firmę, która zajmuje się organizacją sportowych obozów. Uczestnicy mają możliwość korzystania z rowerów, w ramach obozu odbywają się wycieczki i zawody.

Wydatki na nabycie jednośladów można rozliczyć w kosztach.[/ramka]

Jeśli rower jest wykorzystywany w działalności, kosztem będą również wydatki na jego serwis i zakup części.

[srodtytul]Fiskus się zgadza...[/srodtytul]

Co na to organy podatkowe? Spójrzmy na kilka interpretacji. O rozliczenie wydatków na zakup roweru zapytał przedsiębiorca, który zajmuje się nadzorem i doradztwem inwestorskim oraz wyceną nieruchomości.

Od wiosny do jesieni dojeżdża nim na budowy i do wycenianych nieruchomości (przy odległości nieprzekraczającej 25 kilometrów). Tylko w razie niepogody używa samochodu. Publiczne środki transportu nie zawsze bowiem docierają tam, gdzie wykonuje firmowe zadania.

Przedsiębiorca dotychczas korzystał z 12-letniego roweru, teraz chce kupić nowy. Czy może zaliczyć wydatek do kosztów?

Tak. Jak czytamy w interpretacji[b] Izby Skarbowej w Katowicach z 16 lipca 2008 r. (IBPB1/415-328/08/WRz)[/b]:

„przepisy prawa nie ograniczają możliwości zakupu na potrzeby działalności gospodarczej różnych środków transportu osobowego, w tym także roweru”. Warunkiem jest wykorzystywanie go w firmie, a sam podatnik musi wykazać związek między wydatkami na nabycie i eksploatację z przychodem. Izba przypomniała też, że sprzęt kosztujący więcej niż 3500 zł należy amortyzować.

Pozytywną odpowiedź dostał też lekarz, który ma cztery gabinety w różnych częściach miasta. Na potrzeby firmy leasinguje samochód, ale w okresie wiosenno-letnim chciałby dojeżdżać do gabinetów rowerem. Argumentuje, że są między nimi niezbyt duże odległości, a przejazd samochodem (szczególnie w godzinach szczytu) jest bardzo utrudniony i trwa dłużej.

Dlatego uważa, że może wydatek na zakup roweru zaliczyć do kosztów. [b]Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji z 6 marca 2008 r. (ITPB1/415-802/08/MM)[/b] przyznała mu rację, gdyż „fakt użytkowania samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu nie wyklucza możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu wydatków na zakup roweru”.

Podkreśliła jednak, że podatnik musi wykazać jego związek z wykonywaną działalnością gospodarczą.

[srodtytul]... ale nie zawsze[/srodtytul]

Fiskus nie zgodził się natomiast na zaliczenie do kosztów zakupu roweru, którym mieli się przemieszczać pracownicy. Chciała go kupić spółka deweloperska. Jak podkreśliła we wniosku o interpretację, doskonale nadaje się do przemieszczania po budowach, jak również do dojazdu do pracy.

Argumentowała, że ze względu na uliczne korki rower jest zdecydowanie wygodniejszym i szybszym środkiem transportu. Zamierzała na niego wydać 15 000 zł, a po wprowadzeniu do ewidencji środków trwałych zaliczać do kosztów odpisy amortyzacyjne.

Katowicka izba skarbowa nie zgodziła się na takie rozwiązanie. Jak czytamy w [b]interpretacji z 4 lipca 2008 r. (IBPB3/423-281/08/NG):[/b]

„co do zasady brak podstaw do uznania, iż wykorzystywanie tego roweru na dojazdy do pracy jest równoznaczne z wykorzystywaniem go na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej. Dotarcie pracownika z miejsca zamieszkania do miejsca pracy jest jego sprawą, a koszty z tym związane ma prawo odliczyć od uzyskanego ze stosunku pracy przychodu.

W świetle powyższego warunkiem niezbędnym do uznania za koszt uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych od zakupionego roweru jest nie tylko wprowadzenie go do ewidencji środków trwałych, ale także wykorzystywanie go wyłącznie na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej”.

[ramka][b]Czy sprzęt do ćwiczeń rozładuje stres[/b]

Organów podatkowych nie przekonała też spółka, która chciała kupić dla pracowników rower stacjonarny. Jej zdaniem jest to tzw. koszt pracowniczy.

W obecnych czasach stres w pracy jest bowiem na porządku dziennym, a dla jego rozładowania wskazany jest ruch. W ramach profilaktyki firma chce zapewnić swoim pracownikom możliwość ćwiczenia, co wpłynie na poprawę ogólnej kondycji zdrowotnej.

Poprawa kondycji przekłada się zaś na wzrost wydajności pracy i minimalizację absencji chorobowej. Ćwiczenia wpływają też na poprawę atmosfery pracy i integrację, co zwiększa efektywność pracowników i w konsekwencji prowadzi do wyższych przychodów.

[b]Warszawska Izba Skarbowa (interpretacja z 27 grudnia 2007 r., IP-PB3-423-283/07-3/ER)[/b] uznała jednak, że wydatki na zakup urządzeń do ćwiczeń są wydatkami o charakterze osobistym, rekreacyjno-sportowym. Sposób na rozładowanie stresu (w tym także poprzez ćwiczenia fizyczne) jest indywidualną sprawą każdego pracownika.

Pracodawca nie powinien zaś ponosić z firmowych środków wydatków na osobiste potrzeby pracowników. Zdaniem fiskusa spółka nie wykazała również, w jaki sposób ćwiczenia na rowerze stacjonarnym integrują pracowników i poprawiają atmosferę pracy. Wydatki na sprzęt nie mogą więc być jej kosztem. [/ramka]