Z nowej [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D7B24678C6EAC7618B3AAB06E60A01DE?id=296270]ustawy akcyzowej[/link], która weszła w życie 1 marca br., wynika, że nie. A [b]interpretacja ministra finansów z 31 marca 2009 r. (AE6/ 033/13/IRZ/09/1772)[/b] została wydana wbrew jej przepisom.
[srodtytul]Co mówi ustawa...[/srodtytul]
Na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 2 ustawy o akcyzie opodatkowana jest sprzedaż energii elektrycznej, w tym przez podmiot nieposiadający koncesji na przesyłanie, dystrybucję lub obrót tą energią w rozumieniu ustawy z 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, który wyprodukował tę energię, nabywcy końcowemu na terytorium kraju.
Zgodnie z art. 2 pkt 19 ustawy o akcyzie [b]nabywca końcowy to podmiot nabywający energię elektryczną, nieposiadający koncesji na wytwarzanie, przesyłanie, dystrybucję lub obrót tą energią w rozumieniu przepisów ustawy Prawo energetyczne[/b] (z wyłączeniem spółki prowadzącej giełdę towarową w rozumieniu ustawy o giełdach towarowych, nabywającej energię elektryczną z tytułu pełnienia funkcji opisanej w art. 5 ust. 3a tej ustawy).
Zatem na podstawie tego – niebudzącego żadnych wątpliwości – przepisu nabywcą końcowym nie jest posiadacz koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej. Nie ma tu znaczenia, czy wytwórca energii elektrycznej posiadający wyłącznie koncesję na produkcję nabył tę energię od innego podmiotu. Skoro bowiem posiada jedną z koncesji wymienionych w art. 2 pkt 19 ustawy (w tym wypadku koncesję na produkcję energii elektrycznej), to w żadnym wypadku nie będzie uznany za nabywcę końcowego w rozumieniu tego przepisu.
Dodatkowo dla definicji nabywcy końcowego nie ma również znaczenia, czy producent posiada wyłącznie koncesję na produkcję energii elektrycznej, czy dodatkowo posiada inny rodzaj koncesji (na przesyłanie, dystrybucję lub obrót tą energią). W obu bowiem przypadkach nie będzie on – w myśl tego przepisu – nabywcą końcowym.
[srodtytul]...a co wynika z interpretacji[/srodtytul]
Z interpretacji ministra finansów wynika natomiast, że w pewnych sytuacjach dostawca energii elektrycznej dla producenta tej energii powinien być uznany za podatnika akcyzy z tego tytułu. W piśmie tym czytamy: „podmiot posiadający koncesję na wytwarzanie energii elektrycznej, który dokupuje energię elektryczną i ją zużywa na własne potrzeby, staje się nabywcą końcowym. W tej sytuacji zastosowanie znajdzie art. 9 ust. 1 pkt 2 ustawy, a podatnikiem będzie podmiot, który sprzedaje energię elektryczną nabywcy końcowemu”.
Zdaniem ministra „niesprawiedliwym i mogącym podważyć zasadę równości wobec prawa byłoby uprzywilejowanie podmiotów, które jedynie z uwagi na sam fakt posiadania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej mogłyby nabywać energię po cenie niezawierającej podatku akcyzowego, którą następnie wykorzystałyby w taki sam sposób jak każdy inny nabywca końcowy (ale nieposiadający koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej), który kupuje energię elektryczną po cenie zawierającej podatek akcyzowy”.
[b]Naszym zdaniem nie można zgodzić się z tym poglądem. Biorąc pod uwagę treść przywołanych przepisów, z tytułu sprzedaży energii elektrycznej podmiotowi posiadającemu koncesję na produkcję tej energii (niezależnie, czy ma on dodatkowo inną koncesję, czy nie), sprzedawca (czyli podatnik) nie powinien naliczać akcyzy. Skoro bowiem czynnością opodatkowaną jest sprzedaż energii elektrycznej nabywcy końcowemu, to każda sprzedaż na rzecz podmiotu nieposiadającego statusu nabywcy końcowego nie podlega akcyzie.[/b]
[srodtytul]Niezasadny przywilej[/srodtytul]
Czytając interpretację MF, można dojść do wniosku, że na uprzywilejowanej pozycji stawiane są podmioty posiadające wyłącznie koncesję na produkcję energii elektrycznej w stosunku do podmiotów posiadających dodatkowo – poza koncesją na produkcję – jeszcze inny rodzaj koncesji wymienionej w art. 2 pkt 19 ustawy akcyzowej (przykładowo dystrybucyjną lub związaną z obrotem).
[b]W świetle bowiem interpretacji ministra producenci energii z koncesją wyłącznie na jej produkcję nie mają obowiązku rozliczać akcyzy w związku z zakupem energii elektrycznej, ponieważ uznawani są za nabywcę końcowego, a tym samym powinni otrzymywać faktury VAT z podatkiem akcyzowym. W efekcie zostali odciążeni ze wszelkich obowiązków rejestracyjnych, ewidencyjnych, dokumentacyjnych oraz dotyczących deklarowania i rozliczania podatku akcyzowego do urzędu celnego. [/b]
Natomiast producenci posiadający dodatkowo inną koncesję – poza koncesją na produkcję – w tej samej sytuacji mają obowiązek rozliczać podatek akcyzowy w związku z zakupem energii elektrycznej (z tytułu zużycia własnego lub dalszej odprzedaży), a co za tym idzie ciążą na nich dodatkowe uciążliwe procedury z tym związane. Posługując się podniesionym w interpretacji argumentem, można stwierdzić, że jest to stan „niesprawiedliwy i mogący podważyć zasadę równości wobec prawa”. To MF odmiennie traktując te dwie grupy tożsamych podmiotów, próbuje doprowadzić do podważenia zasady ich równości wobec prawa.
[srodtytul]Problem ze zwolnieniem[/srodtytul]
Drugi wniosek jest taki: gdyby zastosować tę interpretację i objąć podatkiem akcyzowym całą sprzedaż energii elektrycznej na rzecz innego producenta (posiadającego koncesję wyłącznie na produkcję), dojdzie do naruszenia art. 30 ust. 6 i ust. 7 ustawy o akcyzie. Zgodnie z tymi przepisami zwalnia się od akcyzy zużycie energii elektrycznej w procesie produkcji energii elektrycznej, jak również zużycie tej energii w celu podtrzymywania tych procesów produkcyjnych, a także zwalnia się od akcyzy zużycie energii elektrycznej w procesie produkcji energii elektrycznej i ciepła w skojarzeniu w elektrociepłowniach.
Oznacza to, że [b]producent kupując energię z podatkiem akcyzowym, nie będzie miał prawnej możliwości skorzystania ze zwolnienia od akcyzy tej nabytej energii, jeżeli zużyje ją w procesie produkcji energii elektrycznej lub w procesie podtrzymania tej produkcji.[/b]
[srodtytul]Podwójne opodatkowanie[/srodtytul]
Kolejny wniosek dotyczy dalszej odprzedaży energii elektrycznej wcześniej nabytej z akcyzą przez producenta posiadającego koncesję wyłącznie na produkcję tej energii. [b]Producent taki bowiem – nie posiadając koncesji na dystrybucję – może odprzedać energię nabywcy końcowemu w rozumieniu ustawy (na zasadzie „refakturowania”) i będzie w tym wypadku kolejny raz (wcześniej akcyza została wliczona w cenę nabytej energii) obowiązany doliczyć przy tej sprzedaży podatek akcyzowy[/b]. Nawet jeżeli odprzeda energię podmiotowi posiadającemu koncesję na dystrybucję, to ten następnie sprzeda tę energię nabywcy końcowemu i będzie obowiązany zapłacić akcyzę z tytułu tej sprzedaży. [b]Tym samym energia elektryczna będzie w obu przypadkach podwójnie opodatkowana akcyzą, co w oczywisty sposób jest sprzeczne z ratio legis nowej ustawy o podatku akcyzowym.[/b]
[i]prof. Witold Modzelewski jest prezesem zarządu, Paweł Bębenek i Jacek Matarewicz są doradcami podatkowymi w Instytucie Studiów Podatkowych sp. z o.o.[/i]