Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach uchylił w całości decyzję naczelnika jednego ze śląskich urzędów skarbowych i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Uznał bowiem, że podatnik, który w styczniu 2002 r. złożył oświadczenie o wyborze ryczałtu ewidencjonowanego jako formy opodatkowania swoich przychodów i w 2003 r. kontynuował działalność opodatkowaną ryczałtem, nie miał obowiązku składania nowego oświadczenia i miał prawo rozliczać się po staremu.

Chodziło o przedsiębiorcę, który w feralnym 2002 r. prowadził działalność w formie drobnych robót budowlanych i stosując się do urzędowej interpretacji ministra finansów, nie złożył oświadczenia o wyborze tej formy opodatkowania do 20 stycznia 2003 r.1 stycznia 2003 r. weszły w życie zmienione przepisy, które zniosły obowiązek corocznego składania oświadczeń (wymóg ten dotyczy tylko tych, którzy zamierzają zmienić formę opodatkowania).

Minister finansów uznał więc, że ci, którzy byli na ryczałcie w 2002 r., a w 2003 r. kontynuowali działalność opodatkowaną ryczałtem, nie mają obowiązku składania nowego oświadczenia i nadal mogą rozliczać się w formie ryczałtu ewidencjonowanego.

I takie też stanowisko w oficjalnym piśmie wysłał do wszystkich dyrektorów izb skarbowych, urzędów skarbowych oraz dyrektorów urzędów kontroli skarbowej. Pismo to poszło jednak w zapomnienie i urzędy skarbowe zaczęły w tym roku ścigać ryczałtowców, kwestionując ich prawo do ryczałtu, jeśli nie złożyli oświadczenia w 2003 r. Kilkakrotnie pisaliśmy o tym na naszych łamach. [b]Urzędnicy powoływali się na wyrok NSA z 15 grudnia 2006 r. (sygn. akt II FSK 37/06), twierdząc, iż wobec braku przepisów przejściowych, które uregulowałyby sytuację przedsiębiorców będących na ryczałcie już w 2002 r., ci, którzy nie złożyli tego oświadczenia, powinni przejść na zasady ogólne.[/b]Tak też uznał naczelnik owego śląskiego urzędu skarbowego. Po przeprowadzeniu postępowania podatkowego określił zobowiązanie przedsiębiorcy w podatku dochodowym od osób fizycznych za rok 2006 na, bagatela, prawie 90 tys. zł. Teraz jednak jego decyzja została uchylona w całości, bo – zdaniem dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach – stanowisko organu pierwszej instancji nie jest słuszne.

[link=http://www.rp.pl/artykul/210767,209586_Odpowiedz_Ministerstwa_Finansow_z_24_pazdziernika_2008_r__na_pytanie__Rz__w_sprawie_zawiadamiania_o_wyborze_opodatkowania_w_formie_ryczaltu.html]„24 października 2008 r. na zapytanie „Rz”[/link] dotyczące zawiadamiania o wyborze opodatkowania w formie ryczałtu [b]Ministerstwo Finansów podtrzymało stanowisko zawarte w ww. piśmie z 12 grudnia 2002 r. nr PB2/MW-033-0562-2684/02 adresowanym do izb, urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej” – napisał dyrektor śląskiej izby skarbowej w uzasadnieniu decyzji.[/b]

A skoro tak, to [b]naczelnik urzędu skarbowego bezzasadnie uznał, iż podatnikowi nie przysługiwało prawo do korzystania z ryczałtu oraz że powinien opodatkować uzyskiwane dochody na zasadach ogólnych (czyli według skali podatkowej)[/b].

Teraz sprawa trafi do ponownego rozpoznania, a urząd skarbowy będzie musiał przeprowadzić postępowanie uzupełniające, żeby określić prawidłową formę opodatkowania i w konsekwencji należny podatek za 2006 r.