Wynika tak z[b] wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z 23 września 2008 r. (I SA/Rz 552/08)[/b]. Spółka działająca od 1997 roku w strefie ekonomicznej zwróciła się do organów podatkowych z pytaniem, czy powinna kalkulować koszty inwestycji będące podstawą do udzielenia pomocy publicznej w oparciu o tak zwaną metodę memoriałową, czy też kasową. Metoda memoriałowa polega na liczeniu zwolnień podatkowych według zarachowanych kosztów inwestycji, na podstawie otrzymanych faktur. Metoda kasowa w obliczaniu kosztów kwalifikowanych pozwala uwzględniać tylko i wyłącznie koszty faktycznie zapłacone przez podatnika.
Organy podatkowe uznały, że przez koszty inwestycji należy rozumieć wydatki w znaczeniu kasowym. Spółka nie zgodziła się z tą interpretacją i sprawa trafiła do sądu. WSA w Rzeszowie przyznał jej rację. Stwierdził, że już sama literalna wykładnia przepisów strefowych pozwala na uznanie, że koszty inwestycji powinny być obliczane i dyskontowane według metody memoriałowej.
[srodtytul]Spółki zyskają[/srodtytul]
Wyrok WSA jest korzystny dla spółek, bo kalkulowanie przez nie kosztów inwestycji według metody memoriałowej, a nie kasowej, jest bardziej obiektywne i prostsze. Nie wymaga prowadzenia podwójnej ewidencji wydatków inwestycyjnych. Niektóre organy podatkowe i sądy administracyjne twierdzą jednak, że koszty inwestycji należy obliczać według faktycznie poniesionych, a nie tylko zarachowanych wydatków.
Zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia w sprawie mieleckiej strefy ekonomicznej (oraz odpowiednio innych rozporządzeń strefowych) spółki strefowe posiadające zezwolenie na działalność w strefie wydane przed 24 lutego 2007 roku za wydatki kwalifikujące się do objęcia pomocą mogą uznać, co do zasady, koszty inwestycji (pomniejszone o VAT i podatek akcyzowy), poniesione m.in. na zakup lub wytworzenie środków trwałych, zaliczone do wartości początkowej tych środków trwałych zgodnie z przepisami o podatku dochodowym.
[srodtytul]Co rozumieć przez wydatek[/srodtytul]
Powodem rozbieżnych stanowisk organów podatkowych i sądów może być brak potwierdzania w przepisach, co należy rozumieć przez „poniesienie” kosztów inwestycji, oraz wątpliwość, czy możliwe jest stosowanie wprost ustawy o podatku dochodowym i ustawy o rachunkowości dla zrozumienia tego terminu. W przepisach o rachunkowości, jak również w przepisach podatkowych, koszt poniesiony nie jest tożsamy z wydatkiem i jest definiowany nie jako rozchód pieniędzy, ale jako zarachowanie, czyli ujęcie w księgach zobowiązania wynikającego np. z otrzymanej faktury.
[b]Szczegółowa interpretacja przepisów strefowych prowadzi do wniosku, że termin wydatek powinien być rozumiany jako zarachowany koszt, a nie wydatek w znaczeniu kasowym.[/b] Wniosek ten potwierdza również zmiana przepisów, które przed 1 maja 2004 roku mówiły, że zwolnienia podatkowe kalkuluje się w oparciu o faktycznie poniesione wydatki inwestycyjne. Skoro pojęcie „faktycznie poniesionych wydatków” zastąpiono terminem „poniesionych kosztów inwestycji”, należy stwierdzić, że wolą prawodawcy było odejście od zasady kasowej na rzecz zasady memoriałowej kalkulowania kosztów inwestycji.
[i]Autorka jest doradcą podatkowym w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy[/i]