[b]Tak uznał dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji dotyczącej kosztów podatkowych (sygn. IPPB1/415-838/08-2/IF)[/b].
Z pytaniem zwróciła się łódzka spółka deweloperska, której wszyscy wspólnicy mają miejsce zamieszkania w Irlandii. W celu prowadzenia działalności gospodarczej przylatują do Polski raz lub dwa razy w miesiącu, na kilka dni.
Wspólnicy jeżdżą też często do innych polskich miast, by szukać terenów pod przyszłe inwestycje. Oznacza to dla firmy wydatki na samolot (np. na trasie Irlandia – Wrocław) oraz opłaty za wynajem samochodów i pokoje hotelowe. Nie wszystkie jednak wyjazdy kończą się zawarciem transakcji. Spółka pyta, czy tego typu wydatki może uznać za koszty uzyskania przychodów. Zdaniem wnioskodawcy jest to zgodne z przepisami.
Dyrektor Izby Skarbowej zgodził się z tym stanowiskiem. Przypomniał, że zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy o PIT kosztami uzyskania przychodów są wydatki poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów. Wydatek musi mieć jednak związek z prowadzoną działalnością.
Nie może być też wymieniony w katalogu wydatków, które nie są uznawane za koszty podatkowe (art. 23 ust. 1 ustawy).
Oznacza to, że firma może odliczyć wszelkie racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki, które mają związek z prowadzoną działalnością.
Jak czytamy w interpretacji, obejmuje to również wydatki na zakup biletów lotniczych oraz koszty noclegów hotelowych.
Jeśli chodzi o wynajęcie samochodu, sytuacja jest nieco inna. Firma może uznać za koszty opłatę za wynajęcie samochodu i paliwo, jednak tylko do pewnej wysokości. Nie może to być kwota wyższa, niż wynikająca z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu pojazdu dla celów podatnika oraz stawki za jeden kilometr przebiegu.
Chodzi o stawkę określoną w odrębnych przepisach, wydanych przez właściwego ministra. Konieczne jest też prowadzenie ewidencji przebiegu pojazdu. Takie ograniczenie przewiduje art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy o PIT.