Nie oznacza to jednak, że firmy mogą automatycznie zamienić faktury za premie pieniężne na noty księgowe. Istotne jest bowiem to, czy faktycznie doszło do wykonania usługi. Do każdej sprawy trzeba więc podejść indywidualnie. Tym bardziej że na jednoznaczną odpowiedź nie może się też zdecydować minister finansów. Jak czytamy w piśmie z 28 grudnia 2007 r. (PT3/0602/ 34/599/LBE/07/MB7-16001): „skutki podatkowe dotyczące wypłacania premii pieniężnych nabywcom uzależnione są od wielu czynników, tj. m.in. od ustalenia, za co faktycznie premie pieniężne zostały wypłacone (czy dotyczą np. konkretnych dostaw, czy też odnoszą się do wszystkich dostaw w określonym czasie)”. Zdaniem ministra różnorodność sytuacji gospodarczych sprawia, że skutki podatkowe wypłacanych premii zależą od konkretnego stanu faktycznego, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności.
Niestety, taka odpowiedź niewiele daje przedsiębiorcom. Tym bardziej że zmieniły się przepisy dotyczące odliczenia VAT i faktury z premiami stały się bardzo ryzykowne.
– Przyznajemy kontrahentom premie za osiągnięcie określonego limitu zakupów. Do tej pory wystawiali nam faktury, kierując się interpretacją ministra finansów. Podobno jednak z orzecznictwa wynika, że premie powinny być dokumentowane notą księgową. Czy oznacza to, że nie możemy odliczyć VAT z takich faktur? Co w sytuacji, gdy odliczymy, czy chroni nas interpretacja ministra finansów?
– pyta czytelnik DF.
Przypomnijmy – premia pieniężna to bonus za określony poziom zakupów. Jak ją rozliczyć? Kiedyś była wolnoamerykanka, co urząd to inny pogląd. Przełomowym momentem była interpretacja ministra finansów z 30 grudnia 2004 r. (PP3-812-1222/ 2004/AP/4026). Stwierdził on, że jeśli premia nie dotyczy konkretnej transakcji, to należy ją potraktować jako wynagrodzenie za usługę. Kupujący powinien wystawić więc fakturę. Na czym polega ta usługa? Na kupieniu określonej ilości towaru. Jeśli będzie go mniej, usługi już nie świadczymy. Po tej interpretacji urzędy ujednoliciły swoje stanowisko. Ale nie na długo.
– W ostatnim czasie praktyka urzędów się zmienia – mówi Leszek Porowski, doradca podatkowy, współwłaściciel Biura Rachunkowego Porowski Consulting. – Coraz częściej zgadzają się na dokumentowanie premii pieniężnych notami księgowymi. Dlatego coraz więcej firm zaczyna takie noty wystawiać. Nie można jednak robić tego automatycznie. Nie powinniśmy dokumentować notą usługi marketingowej, jaką świadczy nabywca, np. eksponując towary. Jeśli z umowy wynika, że kontrahent zobowiązuje się do działań promocyjnych, nie mamy już do czynienia z premią za zakupy, ale z opłatą za świadczenie dodatkowej usługi.
Skąd ta ewolucja poglądów fiskusa? Główna przyczyna to orzecznictwo sądowe. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 6 lutego 2007 r. (I FSK 94/06) stwierdził bowiem, że osiągnięcie określonego poziomu obrotów przez nabywcę towarów nie jest usługą. Premia wypłacona przez sprzedawcę nie jest wynagrodzeniem za świadczoną usługę.
Także w wyroku z 28 sierpnia 2007 r. (I FSK 1109/06) NSA przyznał, że premia za duże zakupy nie jest czynnością objętą VAT.
Po tych wyrokach niektóre organy podatkowe zmieniły swoje podejście. Ale ciągle trudno o jednolitość. Spójrzmy na dwa pisma Izby Skarbowej w Warszawie. Z interpretacji z 17 września 2007 r. (1401/PH-I/4407/ 14-46/07/KO) wynika, że otrzymany od kontrahenta bonus roczny za osiągnięcie odpowiedniego poziomu obrotów nie powoduje obowiązku podatkowego w VAT. Trzeba go więc udokumentować notą księgową. Jak czytamy w piśmie: „zakup przez stronę odpowiedniej ilości towaru, a tym samym osiągnięcie odpowiedniego poziomu obrotów stanowi dostawę towarów, gdyż niewątpliwie jest efektem dokonywanych przez stronę zakupów towaru od kontrahenta. Nie można więc uznać w stanie faktycznym sprawy zrealizowania na rzecz kontrahenta określonego pułapu obrotu za świadczenie usług, gdyż ewidentnie na uzyskanie określonego pułapu obrotów składa się odpowiednia liczba transakcji sprzedaży – dostawy towarów w rozumieniu art. 7 ustawy o VAT.
(...) czynności stanowiące dostawę towarów nie mogą jednocześnie poprzez ich zsumowanie stanowić usługi. Zatem zakup przez stronę odpowiedniej ilości towaru, a tym samym osiągnięcie odpowiedniego poziomu obrotów, zdaniem tutejszego organu, nie stanowi świadczenia usług, gdyż opodatkowanie – jako usługi świadczonej przez nabywcę towaru – nabycia określonej ilości towarów będzie prowadziło do podwójnego opodatkowania tej samej czynności, pierwszy raz – jako sprzedaży (dostawy towarów), drugi – jako zakup (świadczenia usług) przez nabywcę tego samego towaru, w ramach tej samej transakcji”.
Ale już w interpretacji z 30 października 2007 r. (IPPP1/443-284/07-2/BS) warszawska izba skarbowa stwierdziła: „wypłata premii na rzecz:
- dystrybutorów w zamian za wzrost poziomu odsprzedaży produktów spółki hurtownikom,
- hurtowników w zamian za wzrost poziomu odsprzedaży produktów spółki drobnym sklepom detalicznym,
- drobnych sklepów detalicznych w zamian za wzrost poziomu sprzedaży produktów spółki finalnym konsumentom,
- dużych sieci detalicznych w zamian za wzrost poziomu sprzedaży produktów spółki przez daną sieć
związana jest z określonymi zachowaniami nabywcy, a zatem ze świadczeniem usług przez nabywcę otrzymującego taką premię. Odpłatne świadczenie usług, o którym mowa w art. 8 ust. 1 ustawy, podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Nabywcy (dystrybutorzy) otrzymując przedmiotowe premie, winni je dokumentować fakturami VAT”.
Podsumowując – mamy pismo ministra finansów z 30 grudnia 2004 r., wyroki sądowe przedstawiające inny pogląd oraz niejednolite interpretacje. Tak więc przedsiębiorcy ciągle nie wiedzą, jak rozliczać i dokumentować premie pieniężne. Wiele firm nadal wystawia na nie faktury. I tu pojawia się pułapka na ich odbiorców. Od 1 stycznia 2008 r. nie możemy bowiem odliczyć VAT z faktury dokumentującej transakcję zwolnioną lub w ogóle nieopodatkowaną. Nawet wtedy, gdy go zapłaciliśmy sprzedawcy (zapłata pozwalała na odliczenie do końca 2007 r.). Jeśli więc kontrahent wystawi fakturę na premię pieniężną, urząd może zakwestionować odliczenie, gdy uzna, że przekroczenie limitu obrotów nie jest usługą, a faktura dokumentowała czynność niepodlegającą ustawie o VAT.
Jak zmniejszyć ryzyko? Wiele firm „poszerza” zasady współpracy o usługi marketingowe. Nabywca towarów może więc zobowiązać się do przesyłania informacji o rynku, składania sprawozdań czy chociażby do ich eksponowania. Oczywiście powinno to wynikać z umowy (pisaliśmy o tym w DF z 6 grudnia 2007 r.).
Czy w przypadku gdy urząd zakwestionuje odliczenie, odbiorca faktury może się powoływać na pismo ministra finansów z 30 grudnia 2004 r.? To interpretacja wydana na podstawie art. 14 ordynacji podatkowej. Zgodnie z obowiązującymi w 2004 r. przepisami zastosowanie się podatnika do takiej interpretacji nie może mu szkodzić. Nie grozi mu więc 30-proc. sankcja, odsetki za zwłokę od zaległości oraz kara za wykroczenie lub przestępstwo skarbowe. Zastosowanie się do interpretacji nie zwalnia jednak z obowiązku zapłaty podatku.
Przepisy obowiązujące na dzień wydania interpretacji ministra finansów (z 30 grudnia 2004 r.) nie wskazywały ograniczenia czasowego, w jakim daje ona ochronę podatnikom. W mojej ocenie można przyjąć, że zastosowanie się do interpretacji nie może szkodzić podatnikowi do momentu jej zmiany lub uchylenia albo zmiany przepisów, których dotyczy (czyli definicji usług zawartej w ustawie o VAT). Od momentu jej wydania przepisy dotyczące definicji świadczenia usług nie zmieniły się, podobnie jak stanowisko ministra finansów w tej sprawie. Należy więc uznać, że interpretacja z 30 grudnia 2004 r. nadal chroni podatnika, który traktuje wypłatę premii pieniężnych za przekroczenie określonego pułapu zakupów jako świadczenie usług opodatkowane VAT.
W odniesieniu do faktur dokumentujących takie premie a otrzymanych przez podatników po 1 stycznia 2008 r. (tj. po zniesieniu możliwości odliczenia zapłaconego VAT z faktur dokumentujących transakcje niepodlegające opodatkowaniu), moim zdaniem, ochrona wynikająca z urzędowej interpretacji ministra finansów nadal będzie działała. Wskazał w niej bowiem, że wypłata premii jest zapłatą za usługę świadczoną przez nabywcę, polegającą na zrealizowaniu określonego poziomu obrotu, dlatego również po zmianie przepisów dotyczących odliczenia VAT naliczonego stwierdzenie to pozostaje aktualne.
Uważam, że odliczanie VAT naliczonego wykazanego na fakturach dokumentujących premie pieniężne otrzymanych w 2008 r. nie powoduje niebezpieczeństwa zapłaty 30-proc. sankcji VAT, odsetek czy odpowiedzialności karnej skarbowej. Oczywiście podatnik, stosując się do urzędowej interpretacji, może być narażony na ewentualne ryzyko zapłaty kwoty odliczonego podatku (w wypadku zmiany stanowiska przez władze skarbowe). Jednakże, w razie takiej konieczności, będzie mógł wystąpić do kontrahentów z prośbą o skorygowanie wystawionych faktur VAT oraz zwrot nienależnie wypłaconych kwot, tak aby ostatecznie nie ponosić finansowego ciężaru związanego z nieprawidłowym opodatkowaniem VAT premii pieniężnych.