Tak orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie spółki Albert Collée przeciwko władzom skarbowym Niemiec (sygn. C-146/05).
Na terenie Niemiec jej autoryzowanym przedstawicielem była spółka z o. o., która wiosną 1994 r. zawarła z podmiotem belgijskim umowę sprzedaży 20 pojazdów przeznaczonych do celów demonstracyjnych. Nabywca wpłacił na jej rachunek cenę sprzedaży netto i odebrał samochody własnym transportem.
Ponieważ z umowy między spółką niemiecką a Collée wynikało, że ta pierwsza może domagać się prowizji jedynie od sprzedaży na rzecz klientów mających miejsce zamieszkania albo siedzibę w jej rejonie, włączyła do transakcji pośrednika – firmę zajmującą się sprzedażą samochodów. To właśnie pośrednik w zamian za prowizję pro forma sprzedał samochody demonstracyjne Belgom. Na tę sprzedaż wystawił faktury z VAT, a następnie zażądał od niemieckich organów skarbowych jego zwrotu. Te odmówiły twierdząc, że sprzedaż dokonana między spółką niemiecką a pośrednikiem była fikcją, a ten uczestniczył w niej tylko pro forma.
Gdy spółka Collée dowiedziała się o kontroli, sprostowała swoje zapisy księgowe i potraktowała sprzedaż samochodów demonstracyjnych nabywcy belgijskiemu jako zwolnioną z VAT dostawę wewnątrzwspólnotową (WDT). Zrobiła to jednak w deklaracji za listopad 1994 r. zamiast za lipiec 1994 r.
Wtedy niemieckie organy skarbowe powiększyły obrót Collée podlegający opodatkowaniu o kwotę odpowiadającą cenie sprzedaży samochodów dostarczonych podmiotowi z Belgii, ale odmówiły jej prawa do zwolnienia przysługującego przy WDT. W uzasadnieniu stwierdziły, że wymagane dokumenty nie były składane na bieżąco, czyli bezpośrednio po dokonaniu czynności dającej prawo do zwolnienia.
Collée nie chciała się z tym zgodzić i sprawa trafiła do sądu. Ten zadał Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości pytanie prejudycjalne: czy zbyt późne złożenie dokumentów może być podstawą do odmowy zwolnienia od transakcji, przy której ono przysługuje? Trybunał odpowiedział na to pytanie przecząco. Stwierdził, że art. 28c VI dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że organy podatkowe państwa członkowskiego mogą odmawiać zwolnienia z VAT przy dostawie wewnątrzwspólnotowej tylko wtedy, gdy transakcji nie było albo nie miała charakteru WDT. Jeśli zaś faktycznie ona nastąpiła, a jedynie dowód księgowy na to nie został przedstawiony we właściwym czasie, przedsiębiorca nie traci prawa do zwolnienia. W ten sposób można uniknąć podwójnego opodatkowania transakcji dokonywanej między firmami z państw członkowskich Wspólnoty – orzekł ETS.