Spółka, która zwróciła się z pytaniem, kupiła towary od kontrahenta tureckiego, który nie ma przedstawicielstwa ani zakładu na terytorium Unii Europejskiej. Zgodnie z dyspozycją dostawcy zamówione przedmioty zostały dostarczone z Francji, a wcześniej do niej zaimportowane.

Fakturę dokumentującą sprzedaż towarów spółka otrzymała od kontrahenta tureckiego i na jego rachunek zobowiązana była przekazać należność.

Przedsiębiorca turecki nie posiada we Francji numeru identyfikacyjnego NIP UE.

Izba skarbowa uznała, że taka transakcja jest wewnątrzwspólnotowym nabyciem towarów. Skutkiem będzie zatem obowiązek odpowiedniego rozliczenia w Polsce podatku od towarów i usług z tego tytułu.

Zwróciła uwagę, że towary nie zostały przetransportowane wprost do nabywcy. Najpierw wprowadzono je na terytorium UE we Francji, gdzie dopełniono formalności związanych z ich importem. Dopiero następnie na podstawie dyspozycji przedsiębiorcy tureckiego zostały dostarczone do polskiej spółki wraz z dokumentami CMR, które potwierdzają ich wywóz z terytorium Francji.

Przedstawione okoliczności wskazują, że importowane przedmioty zostały dopuszczone do obrotu na terytorium Francji. Tym samym uzyskały status towarów wewnątrzwspólnotowych. Zastosowanie odpowiedniej procedury nadaje bowiem towarowi niewspólnotowemu status celny towaru wspólnotowego.

Wynika to z unijnego kodeksu celnego. Po spełnieniu wszystkich formalności, a zwłaszcza dokonaniu zgłoszenia celnego oraz zapłaceniu należności celno-podatkowych, można więc swobodnie dysponować towarem na obszarze celnym Unii. Obowiązek poboru podatku z tytułu importu spoczywa na właściwych organach kraju, w którym dokonano odprawy.

Izba skarbowa nie zgodziła się ze stanowiskiem urzędu, że w omawianej sytuacji znajdzie zastosowanie art. 17 ust. 1 pkt 5 ustawy VAT. Nadaje on status podatnika od danej czynności, co w istocie oznacza przesunięcie obowiązków w zakresie rozliczenia (odprowadzenia podatku).