LPG to mieszanina, w różnych proporcjach, propanu i butanu, które są zwykle przeznaczone do napędu samochodów (autogaz) lub do ogrzewania (gaz płynny opałowy). Autogaz jest opodatkowany akcyzą według stawki 695 zł/tonę.
Stawka akcyzy dla gazu opałowego to z kolei 1,18 zł/GJ (gigadżul, jednostka wartości opałowej gazu). Niemniej gaz opałowy może być całkowicie zwolniony z akcyzy, gdy jest dostarczany w celach opałowych, a podatnik spełni warunki zwolnienia określone w przepisach akcyzowych.
Nowa ustawa akcyzowa, która weszła w życie w marcu 2009 r., sparaliżowała praktycznie główne źródło zaopatrzenia naszego kraju w gaz płynny, tj. import zza wschodniej granicy.
Ustawodawca wprowadził w marcu 2009 r. regulacje, zgodnie z którymi gaz mógł zostać importowany do Polski w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, tylko gdy był bezpośrednio po imporcie przemieszczony do składu podatkowego należącego do importera.
Tak konstruując przepisy, nie brano pod uwagę, że większość importerów gazu nie posiada własnych składów podatkowych i musi korzystać z obcych.
Ponadto, nawet jeżeli importer dysponuje swoim składem podatkowym w głębi kraju, musi najpierw skorzystać z cudzego składu przeładunkowego na granicy. Składami przeładunkowymi na granicy wschodniej dysponuje bowiem tylko kilka firm.
Ustawodawca naprawił błędy przepisów akcyzowych utrudniające funkcjonowanie branży gazu płynnego dopiero w lipcu 2009 r. W specjalnej nowelizacji ustawy akcyzowej dopuszczono możliwość importu gazu w zawieszeniu poboru akcyzy do składów podatkowych prowadzonych przez podmioty inne niż importer, tj. do tzw. usługowych składów podatkowych.
Nowe przepisy wprowadziły jednak wiele obostrzeń przy stosowaniu takiego rozliczenia w imporcie. Dotyczy to w szczególności konieczności składania przez prowadzącego usługowy skład podatkowy dodatkowego zabezpieczenia akcyzowego oraz jego solidarnej z importerem odpowiedzialności za wszelkie zobowiązania podatkowe związane z importem.
Także firmy handlujące gazem płynnym opałowym, w przypadku którego zastosowanie ma zwolnienie z akcyzy w 2009 r., nie mogły narzekać na brak nowych regulacji. Wprowadzono nowe uciążliwe formalności, takie jak:
rejestracja odbiorców gazu w urzędach celnych, obowiązek prowadzenia przez odbiorców ewidencji zużycia gazu, a także nowe obowiązki dokumentacyjne dla dostaw gazu grzewczego. Zmiany te miały jednak także dobre strony dla branży.
Od marca 2009 r. przepisy regulujące zwolnienie z akcyzy gazu opałowego nie zawierają już sformułowania, że zwolnieniu podlega „sprzedaż” gazu opałowego ze składu podatkowego, ale zwolnione jest „dostarczenie” gazu płynnego na cele opałowe.
W stanie prawnym do marca 2009 r. niektóre urzędy celne twierdziły, że niedopuszczalne jest stosowanie zwolnienia z akcyzy, gdy klientowi, któremu dostarczono gaz opałowy do zbiornika przydomowego, nie jest od razu wystawiana faktura, ale faktury otrzymuje on stosownie do zużycia gazu.
Takie stanowisko niektórych urzędów celnych było absurdalne, gdyż w tego rodzaju sprzedaży (tzw. licznikowej) dochodziło do sprzedaży gazu opałowego pochodzącego ze składu podatkowego, a sam sposób wystawiania faktur klientowi nie może wpływać na prawo do zastosowania zwolnienia.
Dobrze się jednak stało, że w marcu 2009 r. ustawodawca wyjaśnił sytuację i potwierdził, że dostawy „licznikowe” są w pełni zgodne z przepisami akcyzowymi.
Rok 2010 przyniesie znów sporo istotnych zmian zasad opodatkowania gazu płynnego akcyzą. Według projektu nowelizacji ustawy akcyzowej z 25 stycznia 2010 r. mają one wejść w życie w kwietniu.
Najważniejszą nowością będzie kolejna zmiana zasad importu gazu płynnego spoza Unii Europejskiej.
Aby gaz mógł być wprowadzony do Polski bez zapłaty akcyzy, tj. w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, konieczne będzie, aby taką procedurę na granicy wszczął tzw. zarejestrowany wysyłający.
Będzie nim mógł być zarówno importer, jak i inny podmiot; w tym wypadku to ten inny podmiot będzie odpowiedzialny za zapłatę akcyzy w razie naruszenia warunków procedury w trakcie przemieszczania wyrobów z granicy do składu podatkowego.
Zarejestrowany wysyłający będzie musiał uzyskać zezwolenie na warunkach podobnych jak dzisiejsze warunki uzyskania zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego. Na zarejestrowanym wysyłającym będzie spoczywał także obowiązek złożenia zabezpieczenia akcyzowego.
Aby gaz mógł być wprowadzony do Polski bez zapłaty akcyzy, tj. w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, konieczne będzie, aby taką procedurę na granicy wszczął tzw. zarejestrowany wysyłający
Po sprowadzeniu wyrobów do tzw. miejsca importu będą mogły być przemieszczone do innego składu w Polsce, ale także do składu w UE, a nawet wywiezione poza Unię Europejską, i pozostaną cały czas w procedurze zawieszenia poboru akcyzy.
Zmiany w imporcie zapowiadają się więc bardzo ciekawie i mogą pozwolić na efektywniejsze akcyzowo planowanie transakcji importowych. Na gruncie nowych przepisów rozwinie się też prawdopodobnie instytucja „usługowych” zarejestrowanych wysyłających, którzy będą świadczyć swoje usługi umożliwiające import gazu płynnego w procedurze zawieszenia poboru akcyzy.
Dla firm handlujących gazem opałowym ważne jest także, że projekt nowelizacji zakłada unormowanie zasad zwrotów wyrobów zwolnionych z akcyzy do składu podatkowego.
Dziś, wobec niedoskonałości przepisów ustawy akcyzowej, przedsiębiorcy mają wątpliwości, na jakich zasadach takie zwroty powinny być dokonywane. Dotyczy to w szczególności przypadków, gdy gaz płynny opałowy musi zostać zwrócony do składu podatkowego, bo nie został odebrany przez klienta, lub gdy z powodów handlowych należy gaz od klienta odebrać.
Zgodnie z projektem wyroby będą mogły być zwrócone bez konieczności zapłaty od nich akcyzy, a w składzie podatkowym, do którego zostaną odesłane, będą mogły być „z powrotem” objęte procedurą zawieszenia poboru akcyzy.
Moim zdaniem już dziś taki sposób postępowania jest dopuszczalny. Jednak wobec niejasnych przepisów ustawy akcyzowej niektóre urzędy celne nie zgadzają się na zwroty gazu do składu bez zapłaty od niego akcyzy.
Inną istotną zmianą będzie także wskazanie w ustawie akcyzowej, że straty wyrobów powstające w czasie dostaw zwolnionych z akcyzy będą traktowane jako ubytki podlegające opodatkowaniu.
Dzisiaj ubytki zwolnionego gazu opałowego powstające w czasie jego transportu do odbiorców nie powinny podlegać akcyzie, bo ustawowa definicja ubytków nie obejmuje tego rodzaju strat. Ustawodawca dostrzegł jednak tę lukę.
Stąd od kwietnia 2010 r. konieczne będzie rozliczanie ubytków także w dostawach zwolnionych.
Autor jest doradcą podatkowym w DLA Piper