Pierwszym zasiedleniem budynku może być rozpoczęcie użytkowania po jego wybudowaniu. Polskie przepisy przyznające prawo do zwolnienia z VAT mówią co innego. Taka jest konkluzja wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, który zajął się sporem z fiskusem spółki Kozuba Premium Selection.
Sprzedała ona budynek, który kilka lat wcześniej został przystosowany do działalności gospodarczej. Uznała, że transakcja jest nieopodatkowana. Przepisy dają bowiem prawo do zwolnienia z VAT przy sprzedaży po dwóch latach od zasiedlenia nieruchomości.
Fiskus miał jednak inne zdanie. Zażądał podatku, twierdząc, że zasiedlenie powinno nastąpić w ramach czynności podlegającej opodatkowaniu, np. wynajęcia. Nie jest nim przeznaczenie budynku na cele spółki.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przekazał ją do unijnego trybunału. Zapytał, czy definicja mówiąca, że pierwszym zasiedleniem jest oddanie do użytkowania, w wykonaniu czynności podlegających opodatkowaniu, nie sprzeciwia się VAT-owskiej Dyrektywie.
Sprzeciwia się – uznał trybunał. Państwa członkowskie nie mogą uzależniać zwolnienia z VAT dostaw budynków następujących po ich pierwszym zasiedleniu od warunku, który nie został wprowadzony w Dyrektywie. Takim dodatkowym warunkiem jest przewidziane w polskich przepisach zastrzeżenie, że pierwsze zasiedlenie ma nastąpić w ramach czynności podlegającej opodatkowaniu (sygn. C-308/16).
- Stanowisko trybunału jest zgodne z aktualnym podejściem skarbówki. Od półtorej roku potwierdza w interpretacjach, że pierwszym zasiedleniem po wybudowaniu budynku czy budowli jest już samo ich zajęcie do używania. Zasady rozliczeń się więc nie zmienią – mówi dr Michał Wilk, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Wilk Latkowski. – Fiskus ma jednak inne zdanie w sprawie opodatkowania budynków, które zostały ulepszone. Tutaj praktyka powinna się zmienić. Sprzedaż zajętego do używania, ulepszonego budynku, po dwóch latach powinna być zwolniona z VAT – podkreśla ekspert.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.wojtasik@rp.pl