Ministerstwo Finansów zaprzecza zarzutom dotyczącym blokowania zwrotu VAT dla firm. Przeciwnie, pieniądze mają być wypłacane szybciej niż w latach poprzednich. Takie stanowisko resort przedstawił w odpowiedzi na interpelację poselską nr 9037.

Według posłanki Katarzyny Osos przedsiębiorcy coraz częściej skarżą się, iż działania, które mają ukrócić wyłudzenia, w praktyce utrudniają odzyskanie VAT pozostałym przedsiębiorcom. Powoduje to zagrożenie dla ich bieżącej działalności.

Kontrole w liczbach

Ministerstwo poinformowało, że od 1 stycznia do 30 listopada 2016 r. urzędy skarbowe przeprowadziły łącznie 1210 kontroli małych i średnich firm przed zwrotem podatku. W podobnym okresie 2015 r. takich kontroli było 1261. W 2015 r. średni czas trwania kontroli wynosił 13 dni. W 2016 r. był nieco dłuższy – 16 dni.

„Nie można więc przychylić się do stwierdzenia, że liczba kontroli się zwiększa. Ponadto przedstawione dane nie wskazują również na blokowanie zwrotów VAT przez urzędy skarbowe" – napisał wiceminister Paweł Gruza.

Jak poinformował, w 2015 r. średni czas postępowania w zakresie zwrotu VAT – tj. od momentu złożenia deklaracji do zakończenia postępowania – wyniósł 67 dni. Natomiast w 2016 r. tylko 37 dni.

Urzędy zakwestionowały za to 2,5 mld zł żądanej przez podatników kwoty. W 2015 r. kwota wypłaconych zwrotów VAT wyniosła 87,6 mld zł, a deklarowanego przez firmy podatku do zwrotu 90,1 mld zł. Dla porównania w 2014 r. urzędy wypłaciły 86,3 mld zł, podczas gdy podatnicy wykazali 86,2 mld zł do zwrotu.

Restrykcyjne podejście

Resort finansów nie dysponuje pełnymi danymi za rok 2016. Nie ma także informacji, ile wydano decyzji w sprawie zablokowania firmowych kont w związku z kontrolą w sprawie zwrotu VAT.

Doradcy podatkowi zauważają jednak, że podejście fiskusa do tej kwestii stało się bardzo restrykcyjne.

– Można przypuszczać, że różnica między kwotami żądanymi przez podatników a wypłaconymi będzie się pogłębiać – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski. I dodaje, że w praktyce kwota zwrotu jest wypłacana najszybciej firmom znanym skarbówce, działającym na rynku od dłuższego czasu, niezmieniającym charakteru działalności. Fiskus przygląda się natomiast wnikliwie firmom nowym oraz tym, które po raz pierwszy występują o zwrot wysokiej kwoty. Weryfikowane są też firmy, które przez dłuższy czas miały duże wydatki, np. w związku z inwestycjami, i domagają się jednorazowo wysokiego zwrotu. Sadowski zwraca uwagę, że dane MF dotyczą czasu kontroli. Nie ma natomiast informacji, jak długo trwały czynności sprawdzające czy postępowania podatkowe przed zwrotem VAT.

Ministerstwo przypomina, że skarbówka może przedłużyć termin zwrotu podatku do czasu weryfikacji rozliczenia, a w uzasadnionych przypadkach dokonywać dodatkowej weryfikacji.

„Urzędy dokładają staranności, by dokonywać zwrotów w ustawowych terminach. Nie są zainteresowane nieuzasadnionym przedłużaniem terminów" – napisał wiceminister.

OPINIA

Joanna Rudzka - doradca podatkowy, prowadzi kancelarie w Warszawie i Poznaniu

Przedsiębiorcom trudniej uzyskać zwrot VAT niż w latach poprzednich, a przetrzymywanie wypłaty, często nieuzasadnione, to zauważalna praktyka. Ministerstwo nie podaje, jaki jest czas oczekiwania na zwrot, licząc od dnia, w którym powinien on nastąpić. Mylące mogą być też dane dotyczące 13- i 16-dniowych kontroli. Organy podatkowe liczą zwykle dni, w których prowadziły kontrole u podatnika, bez czynności w urzędzie. A w praktyce zdarzają się i sześciomiesięczne kontrole. Trzeba jednak pamiętać, że organy mają trudne zadanie, gdyż przestępstwa wyłudzenia podatku są zagrożeniem dla budżetu państwa. Należy mieć nadzieję, że JPK ułatwi i skróci czas weryfikacji podmiotów występujących o zwrot podatku.