Aktualizacja: 05.07.2025 18:44 Publikacja: 20.04.2023 14:21
Foto: AdobeStock
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął ważną dla polskiej branży elektromobilności kwestię podatkową. W wydanym w czwartek 20 kwietnia br. wyroku przesądził, że ładowanie elektrycznego auta to dostawa towarów, a nie świadczenie usług.
Jaka jest różnica? – VAT wynosi 23 proc. niezależnie od kwalifikacji tej czynności, za wyjątkiem okresu, gdy stawka na dostawę energii elektrycznej była obniżona na podstawie Tarczy antyinflacyjnej do 5 proc. Różnice pojawiają się przy jej rozliczaniu. Inne są miejsce opodatkowania, moment powstania obowiązku podatkowego czy terminy wystawienia faktury – tłumaczy Roman Namysłowski, doradca podatkowy, partner zarządzający w Crido. Dodaje, że generalnie polskim firmom zależało na tym, żeby uznać ładowanie samochodów elektrycznych za świadczenie usług. – Choćby dlatego, że łatwiej rozliczyć taką transakcję, gdy nabywcą jest zagraniczny przedsiębiorca. Na niego bowiem spada ciężar rozliczenia VAT – wskazuje Roman Namysłowski.
Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na spotkanie z kontrahentem, na którym zała...
Odszkodowanie za utratę przez część budynku jakiegokolwiek znaczenia gospodarczego i konieczność rozbiórki, otrz...
Przepis nakładający podatek na wielokrotne restrukturyzacje może być niezgodny z europejską dyrektywą – sugeruje...
Gdy kontrola potrwa dłużej niż sześć miesięcy, odsetki podatkowe nie będą naliczane. Ma to zdyscyplinować kontro...
Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur rusza 1 lutego 2026 r. Firmy mają już dostęp do dokumentacji API oraz wzoru...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas