Za rozwojem nowoczesnych form sprzedaży przez internet nie nadąża prawo podatkowe. Dlatego właśnie nowe formy handlu nie zawsze mogą liczyć na przychylność fiskusa.
W sprawie sprzedaży zwanej dropshippingiem wypowiedziała się Izba Skarbowa w Katowicach. Wnioskodawca we wniosku szczegółowo opisał taką działalność. Zajmuje się on sprzedażą części elektronicznych. Jego klienci dokonują wyboru spośród ofert prezentowanych na aukcjach internetowych. On sam takie zamówienia zbiera i przekazuje dostawcy. Sam też inkasuje pieniądze od klientów, a należność, pomniejszoną o własną prowizję, przekazuje dostawcy z zagranicy. Wysyłka towaru następuje bezpośrednio od dostawcy do klienta, a firma zajmująca się dropshippingiem nie nabywa własności towaru. Nie występuje ona też w roli importera, a wszelkie należności celne ciążą na nabywcy towaru.