Rz: Czy podatnik może pomniejszyć dochód o straty spółki zależnej?

Kamil Skomorowski:

Nie, we własnym rozliczeniu uwzględnia się jedynie własne straty. Podatnik, który wykazuje wyższą od sumy przychodów kwotę kosztów ich uzyskania, może rozliczyć różnicę w pięciu kolejnych latach podatkowych. W jednym roku można uwzględnić maksymalnie połowę straty. By w pełni rozliczyć nadwyżkę kosztów nad przychodami, potrzebne są co najmniej dwa lata, w trakcie których firma wykazuje dochód.

Co prawda istnieje możliwość kompensowania bieżących strat spółek zależnych z dochodami spółki dominującej w ramach podatkowej grupy kapitałowej, ale to szczególna instytucja.

W przypadku polskich spółek możliwość rozliczania strat spółek zależnych przez spółki dominujące jest wyłączona. Dzieje się tak również w przypadku przejęcia spółki zależnej przez spółkę dominującą. Nie ma więc możliwości pomniejszenia podatku dochodowego przedsiębiorcy po zakupie udziałów spółki, która w przeszłości wykazała straty.

Można natomiast, pod pewnymi warunkami, rozliczać straty poniesione w związku z działalnością prowadzoną za granicami Polski.

Czy to oznacza, że łatwiej rozliczyć stratę powiązanego podmiotu zagranicznego niż krajowego?

Nie do końca. Strat podmiotów zależnych będących samodzielnymi podatnikami, czyli przede wszystkim spółek kapitałowych, polski podatnik nie może wykazać w swoim zeznaniu.

Inaczej będzie natomiast w przypadku prowadzenia działalności w innym kraju Unii Europejskiej w formie, która może zostać zakwalifikowana jako zakład w rozumieniu umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, czyli np. w formie oddziału.

W takich przypadkach polskie sądy administracyjne, bazując głównie na orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE (w sprawie Lidl Belgium C-414/06) uznają, że straty niemożliwe do rozliczenia w kraju położenia zakładu – np. w wyniku likwidacji oddziału, można rozliczyć w Polsce (tak np. NSA w wyroku z 12 kwietnia 2013 r., sygn. II FSK 1593/11 oraz w wyroku z 4 kwietnia 2012 r., sygn. II FSK 1819/10).

Orzecznictwo Trybunału pozwala na uwzględnienie strat oddziału, ale spółki zależnej już nie?

Orzecznictwo unijne pozwala na odliczenie strat spółek zależnych, które to straty miały charakter ostateczny i nie mogłyby zostać rozliczone w krajach siedziby spółek zależnych. Innymi słowy, dopóki spółka córka może rozliczyć nadwyżkę kosztów nad przychodami w swoim kraju macierzystym, jest to jedyna możliwość ich rozliczenia. Dopiero kiedy strata spółki zależnej staje się ostateczna, spółka dominująca może uwzględnić ją w swoim zeznaniu.

Trybunał twierdził tak jednak w sprawach spółek z krajów, które pozwalały na odliczenie strat krajowych spółek zależnych. Brak możliwości odliczenia strat poniesionych przez zagraniczne spółki zależne nie stawia polskiej spółki dominującej w gorszej sytuacji niż miałoby to miejsce, gdyby spółką zależną był polski podatnik. W takiej sytuacji wydaje się więc, że nie dochodzi do naruszenia swobody przedsiębiorczości i orzecznictwo Trybunału nie byłoby pomocne.