Dokumenty księgowe muszą odzwierciedlać rzeczywiste zdarzenia gospodarcze. Nie można jednak dyskwalifikować ich tylko z tego powodu, że kontrahent nie ujął transakcji w swojej księdze. Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi.
Wystąpiła o nią spółka zajmująca się obrotem złomem. Kupuje towar w różnych miejscach (po to, żeby go sprzedać dalej, np. hutom metali), a po otrzymaniu faktury lub rachunku zalicza wydatek (w kwocie netto) do kosztów uzyskania przychodów.
Zdarza się jednak, że kontrahent nie ujmie dokumentu potwierdzającego sprzedaż w swojej księdze. Czy w takiej sytuacji spółka może zaliczyć wydatek do kosztów?
Twierdzi, że tak, gdyż zakup towarów handlowych jest związany z działalnością gospodarczą i jest to wydatek poniesiony w celu osiągnięcia przychodu. Dla nabywcy nie powinno mieć natomiast znaczenia, jak transakcję rozliczył sprzedawca. Poza tym w chwili dokonywania transakcji i księgowania dokumentów nie wie, co z nimi zrobił kontrahent.
Fiskus zgodził się z tym stanowiskiem. Podkreślił, że wydatki na nabycie złomu nie są wyłączone z kategorii kosztów uzyskania przychodów. Ujęte w księgach dokumenty muszą jednak odzwierciedlać rzeczywisty przebieg zdarzeń gospodarczych. Faktury i rachunki powinny być zatem powiązane ze ściśle określonymi czynnościami faktycznymi. Jeśli będą co do tego wątpliwości, spółka powinna wykazać, że transakcja została rzeczywiście dokonana.
Urząd, wydając interpretację, nie przeprowadza postępowania dowodowego
Izba skarbowa zastrzegła, że w procesie wydawania interpretacji nie można przeprowadzić postępowania dowodowego. Odpowiedź na pytanie spółki ma więc charakter ogólny. Ocena natomiast, czy możliwe jest uznanie konkretnego wydatku za koszt uzyskania przychodów, może być dokonana tylko przez urząd prowadzący postępowanie dowodowe.
numer interpretacji: IPTPB3/ 423-188/13-4/IR