W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą rozporządzenia w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego.
Resort planuje zmodyfikowanie przepisu ustanawiającego zwolnienie dla wyrobów obciążonych tym podatkiem, które stały się nieprzydatne do spożycia, zużycia lub dalszego przetwarzania. Dotyczyłoby to np. akcyzy za piwo, którego termin przydatności do spożycia upłynął przed jego trafieniem do konsumenta.
Obecne przepisy zwalniają z akcyzy wyroby, które stały się nieprzydatne do spożycia, pod warunkiem ich zniszczenia
w składzie podatkowym lub za zgodą naczelnika urzędu celnego w innym miejscu spełniającym warunki określone w odrębnych przepisach i w obecności przedstawiciela fiskusa. Skład podatkowy jest miejscem przeznaczonym do produkcji i magazynowania m.in. alkoholu i papierosów w procedurze zawieszenia poboru akcyzy. Polega ona na obrocie przedmiotami opodatkowanymi, podczas którego nie powstaje obowiązek zapłaty daniny.
Przepisy te organy celne rozumiały w ten sposób, że zwolnieniu podlega jedynie towar, od którego nie została zapłacona akcyza. Zdaniem organów do zniszczenia powinno dojść przed powstaniem obowiązku podatkowego, czyli jeszcze w składzie, a możliwość przeprowadzenia go w innym miejscu wynikała z warunków technicznych lub konieczności przestrzegania przepisów środowiskowych.
Kto może stracić
Podatnicy nie zgadzali się z taką interpretacją i toczyli z organami spory przed sądami administracyjnymi. Sądy przyznawały im rację, uznając, że przepisy dopuszczają zwolnienie także w razie wcześniejszej zapłaty akcyzy, co uzasadnia jej zwrot.
– W praktyce sytuacja ta dotyczy głównie producentów piwa i papierosów – mówi Zbigniew Sobecki, menedżer w grupie cła i akcyzy KPMG. – Pozostałe wyroby akcyzowe, czyli m.in. inne alkohole i wyroby ropopochodne, bardzo rzadko tracą przydatność do użycia lub innego wykorzystania albo przerobu, nie ma więc potrzeby ich niszczenia – tłumaczy ekspert.
Planowane zmiany zakładają zapisanie w rozporządzeniu wprost, że zwolnieniu podlegają wyłącznie produkty, które znajdowały się w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, gdy okazało się, że są nieprzydatne do zużycia, spożycia lub przetworzenia.
Wyjaśnienie, a przy okazji spora zmiana
– Ministerstwo uzasadnia, że nowelizacja jest jedynie doprecyzowaniem przepisów. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę dotychczasowe wyroki sądów administracyjnych, które potwierdzały, że zwolnienie można zastosować również w wypadku wyrobów, które były już w obrocie handlowym i zostały zwrócone producentowi, można to interpretować jako wprowadzenie ograniczeń do dotychczasowego zakresu omawianego zwolnienia – komentuje Zbigniew Sobecki.
Można się spodziewać, że koszty ewentualnych strat z tytułu zapłaconej akcyzy ostatecznie poniosą konsumenci.
Przepisy ustawy pozwalają na korektę akcyzy w razie reklamowania towaru przez klienta. Nie można jednak o niej mówić, gdy upłynie termin poda na opakowaniu.
Etap legislacyjny:
- uzgodnienia międzyresortowe
Opinia:
Michał Krzewiński doradca podatkowy, menedżer w firmie doradczej PwC
Planowana zmiana nie jest sprzeczna z regulacjami UE dotyczącymi akcyzy. Dyrektywy dopuszczają uregulowanie zwolnienia w taki sposób, jak to planuje ministerstwo. Jest to jednak niezgodne z charakterem tej daniny. Akcyza jest podatkiem konsumpcyjnym i powinna obciążać wyłącznie konsumpcję. Jeśli jakaś partia piwa lub papierosów jest z jakichś przyczyn niszczona, np. ze względu na nieprzydatność do spożycia, to oczywiście do ich konsumpcji nie dochodzi. Brak możliwości odzyskania akcyzy producenci z pewnością uwzględnią podczas kalkulacji ceny sprzedawanego piwa i papierosów. Szczególnie w wypadku tych ostatnich utrata możliwości odzyskania akcyzy stanowić będzie spory dodatkowy koszt.
Czytaj więcej w serwisie: