Ta powinna trafić w liście poleconym do rąk podatnika. A ponieważ przepisy nie są w tym względzie precyzyjne, w urzędach skarbowych zachodzą w głowę, czy w informacji zwrotnej przesyłanej do urzędu gminy wystarczy podać numer NIP nadany przedsiębiorcy czy może kopię decyzji w sprawie nadania NIP.

– Na szczęście nie mieliśmy dotychczas takiego przypadku – usłyszeliśmy w jednym z urzędów skarbowych centralnej Polski. Pracownicy fiskusa przyznają jednak, że nie mają pewności, jak ma wyglądać przesyłanie informacji o numerze NIP.

Wątpliwości potęguje fakt, że nowe przepisy nie przewidują gotowego wzoru takiej informacji. W praktyce więc każdy urząd skarbowy będzie musiał sam opracować wzór i ręcznie – za pomocą edytora tekstu Word – ją sporządzić.

Obowiązujące od 31 marca znowelizowane przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej mówią jedynie o obowiązku uzupełnienia przez gminę wniosku EDG o numer NIP otrzymany z urzędu skarbowego. Zmieniona zaś ustawa o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników nakazuje naczelnikowi urzędu skarbowego niezwłoczne przekazanie informacji zwrotnej o NIP.

Tymczasem w poradniku dla gmin Ministerstwo Gospodarki, informując, jak postąpić z wnioskiem złożonym przez osobę nieposiadającą numeru NIP, radzi: „W pierwszej kolejności wniosek taki jest wysyłany wraz z zaświadczeniem o wpisie w ewidencji do urzędu statystycznego i naczelnika urzędu skarbowego. Po otrzymaniu zwrotnie od naczelnika urzędu skarbowego nadanego numeru NIP (w dowolnej formie: odpis decyzji, pismo itp.) należy wniosek i wpis uzupełnić o NIP, a następnie przesłać do ZUS albo centrali KRUS. [b]Do kopii wniosku i zaświadczenia o wpisie należy dołączyć kopię dokumentu otrzymanego od naczelnika urzędu skarbowego (poświadczonego za zgodność z oryginałem)”[/b].

W efekcie objęty tajemnicą skarbową numer NIP (a decyzja o jego nadaniu zawiera też numer PESEL) będzie wędrował między urzędami, i to w sposób ułatwiający identyfikację podatnika. W ten sposób nie dość, że dostęp do danych mają urzędnicy gmin, którzy dotychczas nie złożyli przyrzeczenia o dochowaniu tajemnicy, to jeszcze łamana będzie ustawa o ewidencji. Trzeba jeszcze zapytać, co z ochroną danych osobowych.