Jak wynika z przedstawionego wczoraj (23 kwietnia) raportu firmy doradczej Deloitte, przykładem mogą być dla nas inne kraje UE oraz państwa spoza Unii, które wprowadziły udogodnienia antykryzysowe zarówno dla firm, jak i osób fizycznych.

Najpopularniejsze działania to m.in. ulgi na działalność badawczo-rozwojową, zachęty inwestycyjne, obniżone stawki i odpisy podatkowe. W Irlandii obniżono CIT z 23 do 20 proc., a we Francji zmniejszono o 60 proc. rocznie podatki dla najmniej zarabiających. W biznesie często wykorzystuje się też przyspieszoną amortyzację, czyli możliwość szybszego odliczenia danych wydatków. W Polsce z preferencyjnych zasad amortyzacji mogą skorzystać małe firmy oraz rozpoczynający działalność, tymczasem, by pomogły one w walce z kryzysem, powinny być otwarte dla wszystkich. 

– [b]Jeśli Polska nie pomyśli o podobnych działaniach, straci na atrakcyjności, a zagraniczni inwestorzy mogą nas omijać[/b] – uważa Tomasz Konik, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego Deloitte. Jeśli ułatwienia podatkowe miałyby obowiązywać od przyszłego roku, muszą być ogłoszone do końca listopada 2009 r. Nie ma więc zbyt wiele czasu na wprowadzenie ewentualnych zmian. – Należy jednak pamiętać, że działań antykryzysowych nie opiera się wyłącznie na podatkach. Trzeba też obliczyć, jakie są możliwości budżetowe – dodaje Aleksander Kot, menedżer w Deloitte.