O tym, że nasze ustawodawstwo jest niezgodne z unijnymi dyrektywami mówiącymi o opodatkowaniu olejów smarowych wykorzystywanych do celów innych niż napędowe czy opałowe, przekonany jest Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie. Sędziowie dali temu wyraz w wyroku z 20 maja 2008 r. (sygn. akt I SA /Sz 62/08), o czym pisaliśmy na łamach „Rz” 10 września. („Oleje do silników wolne od akcyzy”). Uznali bowiem, że ani dyrektywa Rady 92/12/EWG (tzw. horyzontalna), ani też tzw. energetyczna z 27 października 2003 r. (2003/96/WE) nie mają zastosowania do olejów smarowych wykorzystywanych do celów innych niż napędowe czy opałowe. Bo jak wynika z prawa unijnego, oleje smarowe nie mogą być klasyfikowane jako zharmonizowane wyroby akcyzowe. W efekcie nie ma mowy o ich opodatkowaniu podatkiem akcyzowym, co potwierdził Europejski Trybunał Sprawiedliwości w połączonych sprawach C-145/06 i C-146/06. Tymczasem nasze przepisy nie dość, że zaliczają je do wyrobów zharmonizowanych, to jeszcze opodatkowują (1180 zł/1000 l).

To, co było oczywiste dla sądu, wcale nie jest tak jasne dla Ministerstwa Finansów. W odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy już po publikacji tekstu, Departament Podatku Akcyzowego i Ekologicznego MF zwraca uwagę na to, że do dnia dzisiejszego wyrok sądu administracyjnego nie jest prawomocny. WSA w Szczecinie dopiero opublikował sentencję, a w ostatnich dniach również uzasadnienie wyroku i „stosownie do przepisu art. 173 § 2 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi dyrektor Izby Celnej w Szczecinie może wnieść skargę kasacyjną do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia mu odpisu orzeczenia z uzasadnieniem”.

Według MF oleje smarowe, które nie są opodatkowane ujednoliconym podatkiem akcyzowym, stanowią inną grupę produktów niż te, o których mowa w art. 3 ust. 1 tiret pierwsze dyrektywy Rady 92/12/ EWG. Zgodnie z art. 3 ust. 3 akapit pierwszy tej dyrektywy państwa członkowskie zachowują prawo do wprowadzenia lub utrzymania w mocy podatków od tych produktów, pod warunkiem że podatki te nie przysporzą formalności związanych z przekraczaniem granicy w handlu między państwami członkowskimi.

– Obciążanie akcyzą olejów smarowych jest sprzeczne ze wspólnotowym systemem akcyzy, który pozwala obciążać tym podatkiem jedynie wykorzystanie wyrobów ropopochodnych do celów opałowych lub napędowych. Niedopuszczalne jest więc stosowanie wspólnotowych zasad do innych sytuacji – podkreśla Szymon Parulski, doradca podatkowy z Ernst & Young.

Według niego obecne, ale i projektowane przepisy akcyzowe nakładają kontrolę nad obrotem olejami smarowymi niezgodnie z prawem UE. – Prawo unijne nie dopuszcza, aby Polska wymagała składów podatkowych czy zabezpieczenia akcyzowego od olejów. Niestety do tego faktu MF się nie odniosło, natomiast to z tego powodu polska akcyza na oleje narusza nie tylko unijne przepisy akcyzowe, ale również zasadę swobody obrotu towarów w UE – zauważa Szymon Parulski.

Pełna odpowiedź Ministerstwa Finansów: http://www.rp.pl/artykul/192613.html