Temat auta w Czechach jest dobrze znany i kojarzony jako opłacalny. Dziś rozkładamy temat na czynniki pierwsze i rozwiewamy wszelkie wątpliwości.
W Czechach nie istnieje coś takiego jak akcyza od samochodów, które są importowane w ramach wewnątrzwspólnotowego handlu. Dotyczy to także aut o pojemności silnika powyżej 2000 cm3. Dla przypomnienia stawka podatku akcyzowego w Polsce wynosi 18,6 proc. (Czechy - 0 proc.). Biorąc pod uwagę wartość auta, według którego jest obliczana kwota podatku, w takim przypadku oszczędności mogą sięgać kilkunastu a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. W momencie nabycia pojazdu i odprowadzenia podatku od wartości dodanej (VAT) do Urzędu Skarbowego mamy prawo do odzyskania pełnej jego kwoty. Z reguły w miesiącu następnym do 25 dnia możemy liczyć na jego zwrot. Jak na Czechy przystało nie wiąże się to z kontrolą Urzędu Skarbowego.
Czytaj więcej:
Trzeba nadmienić w tym momencie, że zakładanie firmy tylko i wyłącznie w celu zakupienia auta i odzyskania VAT-u nie jest właściwym i legalnym rozwiązaniem.
Polskie auto na czeskich numerach rejestracyjnych – jak się rozliczyć?
Kolejną korzyścią jest obowiązujący system rozliczeniowy. Istnieją na to dwa sposoby:
1) Ryczałt – 5000 CZK zawsze, bez względu na wysokość kosztów serwisowych, kosztów na paliwo, przejechanych kilometrów. Nie ma potrzeby prowadzenia tzw. kilometrówki, co jest wielkim ułatwieniem.
2) Rozliczanie kosztów rzeczywistych (najbardziej powszechne i powód, dla którego Polacy mają czeskie rejestracje) czyli odliczamy 100 proc. wszystkich kosztów, bez względu na wartość auta. Pełny VAT, koszty związane z utrzymaniem auta, paliwo – to wszystko jest kosztem podatkowym firmy, czyli tym co obniża nam kwotę do opodatkowania. Rozliczamy się na podstawie paragonów i faktur. Warto przy tym pamiętać, że koszty stanowią także paragony do kwoty 10 000 CZK (ok. 1 800 zł) na których nie musi widnieć NIP/regon firmy.
Kilometrówka? Tak, jest wymagana. Co w przypadku kontroli? Urząd Skarbowy może nas poprosić o przedstawienie zapisu np. z ostatniego miesiąca. Na jego dostarczenie mamy określony czas (ok. 7-10 dni). Kontrola oczywiście odbywa się zdalnie, jak na Czechy przystało. Auto może jeździć po całej Unii Europejskiej, ponieważ służy do tego, aby zarabiało na firmę. Podejście urzędników do tego tematu jest bardzo liberalne. W uznaniu Czechów to normalna rzecz.
Autorka jest specjalistką wprowadzania firm na czeski rynek, właścicielką firmy doradczo-usługowej w Czechach – DvaKraje.pl