Podstawowym obowiązkiem pracownika jest stawianie się do pracy i wykonywanie powierzonych mu obowiązków. Dlatego nieusprawiedliwiona absencja w niej jest ciężkim naruszeniem przez etatowca jego podstawowego obowiązku. Zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. firma może rozwiązać angaż bez wymówienia z winy podwładnego za poważne uchybienia podstawowym powinnościom pracowniczym.
Za takie naruszenie Sąd Najwyższy w wyroku z 14 grudnia 2000 r. (I PKN 150/00) uznał nieusprawiedliwioną nieobecność. Stwierdził, że nieusprawiedliwienie jej to ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków, mimo że pracownik wcześniej zawiadomił pracodawcę o tym, że go nie będzie w pracy i przyczynie. Bez znaczenia jest zatem to, że uprzedzi szefa, jeśli następnie nie wytłumaczy, dlaczego nie przybył do firmy.