Pracownicy, którym powierzono mienie z obowiązkiem jego zwrotu lub wyliczenia się z niego, odpowiadają za powstałą w nim szkodę w pełnej wysokości. Nie obowiązuje wtedy obciążenie tylko do poziomu 3-miesięcznego wynagrodzenia, jak przy ogólnych zasadach odpowiedzialności materialnej pracowników.

Ponadto, stosując odpowiedzialność za powierzone mienie, szef jest zwolniony z dowodzenia, że szkoda powstała z winy pracownika. Działa tu zasada domniemanej winy etatowca za zaistniałą szkodę. Pracownik może się bowiem zwolnić od obciążenia za szkodę w powierzonym mieniu jedynie wtedy, gdy wykaże, że powstała ona z przyczyn od niego niezależnych.

W szczególności gdy doszło do niej wskutek tego, że szef nie zapewnił warunków umożliwiających ochronę powierzonego mienia (art. 124 § 3 k.p.). Ułatwia to sytuację pracodawcy w procesie, gdyż w zakresie winy przerzuca ciężar dowodu na podwładnych, chcących zwolnić się od odpowiadania za szkodę. Szef wykazuje wtedy jedynie, że powierzył mienie pracownikowi oraz że powstała w nim szkoda.

Najczęściej mienie we wspólnej odpowiedzialności powierza się zatrudnionym jako magazynierzy, przedstawiciele handlowi, akwizytorzy, sprzedawcy czy kierownicy sklepów. Aby jednak objęcie pracowników tymi zasadami było w pełni skuteczne, trzeba zachować warunki formalne przewidziane w kodeksie oraz w rozporządzeniu Rady Ministrów z 4 października 1974 r. w sprawie wspólnej odpowiedzialności za powierzone mienie (tekst jedn. DzU z 1996 r. nr 144, poz. 633). Chodzi przede wszystkim o zawarcie umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej oraz o prawidłowe powierzenie mienia.

Konieczna zgoda wszystkich

Umowę o wspólnej odpowiedzialności można zawrzeć wtedy, gdy w miejscu powierzenia mienia, przez które należy rozumieć miejsce, gdzie odbywa się sprzedaż, produkcja, świadczenie usług lub przechowywanie mienia (np. sklep lub magazyn), jest zatrudnionych nie więcej niż 8 osób przy pracy na jedną zmianę, 12 przy 2 zmianach i 16 przy pracy na 3 zmiany.

Umowę taką wolno zawrzeć jedynie wtedy, gdy na przyjęcie wspólnej odpowiedzialności zgodzą się wszyscy zatrudnieni w miejscu powierzenia mienia. Każda zmiana w składzie pracowników objętych wspólnym obciążeniem (np. przyjęcie nowego sprzedawcy) wymaga podpisania nowego kontraktu. Gdy natomiast nie dojdzie do zawarcia nowej umowy w razie zmiany składu objętych nią pracowników, wspólna odpowiedzialność za powierzone mienie uchyla się.

Zwracał na to uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 12 listopada 2003 r. (I PK 551/02).

Warunkiem ustanowienia wspólnej odpowiedzialności materialnej jest powierzenie mienia łącznie wszystkim pracownikom, którzy mają być nią objęci. Powierzenie następuje na podstawie inwentaryzacji, którą przeprowadza się z udziałem tych pracowników lub wskazanych przez nich osób. Mają oni prawo zgłaszać zastrzeżenia oraz uwagi w związku z przebiegiem i wynikami spisu, a ponadto mogą domagać się wglądu w księgi rachunkowe w zakresie dotyczącym rozliczania powierzonego mienia oraz uczestniczyć w jego przyjmowaniu i wydawaniu.

W takiej umowie strony ustalają okres, w ciągu którego nieobecność podwładnego w pracy (np. z powodu choroby lub urlopu) nie wpływa na zakres odpowiedzialności materialnej zarówno jego, jak i pozostałych pracowników ponoszących z nim wspólną odpowiedzialność za powierzone mienie. Zazwyczaj przyjmuje się tu minimum 14 dni kalendarzowych.

W tym kontrakcie nie wolno zamieszczać postanowienia, w myśl którego pracownik godzi się na potrącanie mu przez pracodawcę z wynagrodzenia za pracę należności z racji niedoborów, jakie mogą się ujawnić w przyszłości w wyniku inwentaryzacji. Taka akceptacja na potrącenie odszkodowania w wysokości nieznanej w momencie jej wyrażania jest sprzeczna z art. 91 k.p.

Na swój rachunek

Pracownicy, którzy zawarli z szefem umowę o wspólnej odpowiedzialności, odpowiadają za wynikłą szkodę w powierzonym mieniu, w częściach ustalonych w kontrakcie. Najczęściej określa się to procentowo, np. po 50 proc., gdy jest 2 magazynierów. W razie jednak ustalenia, że szkodę w całości lub w części spowodowali tylko niektórzy pracownicy, za całość lub stosowną jej część odpowiadają wyłącznie sprawcy.

O czym warto pamiętać

- o konieczności zawierania nowej umowy, gdy zmienia się skład objętych nią pracowników

- o powierzaniu mienia na podstawie przeprowadzonego spisu (inwentaryzacji)

- o możliwości stosowania zasady odpowiedzialności za mienie powierzone także do zleceniobiorców

- w razie przejęcia firmy umowa o odpowiedzialności materialnej obowiązuje nadal wobec nowego pracodawcy

Czego lepiej unikać

- zawierania umów tylko w formie ustnej

- stosowania w umowie odpowiedzialności solidarnej pracowników

- wprowadzania do umowy postanowień o karze umownej obciążającej pracowników, gdy nie wyliczą się z powierzonego mienia

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach