- Prowadzę osiedlowe delikatesy, w których zatrudniam 8 osób – 4 w podstawowym systemie czasu pracy, 4 w równoważnym. Zdarza się, że ktoś chce wcześniej urwać się z pracy i odpracować tę część dniówki w innym dniu. Czy po ostatniej nowelizacji kodeksu nie będę im musiał płacić nadgodzin, jeśli praca w dniu odpracowania będzie przekraczała dobową normę czasu pracy?

– pyta czytelnik.

Nie

. Dzięki najnowszej nowelizacji kodeksu pracy, która weszła w życie 23 sierpnia br., istnieje możliwość odpracowania zwolnienia od pracy, udzielonego podwładnemu na jego pisemny wniosek w celu załatwienia spraw osobistych.

Po zmianach nie ma już żadnych wątpliwości, że odpracowanie takie z jednej strony nie stanowi pracy w nadgodzinach, ale z drugiej strony – nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku – ani tego dobowego, wynoszącego 11 godzin na dobę, ani 35-godzinowego tygodniowego (art. 151 § 2

1

k.p.).

Dzięki temu rozwiązaniu pracodawcy mogą iść na rękę podwładnym bez obawy, że późniejsze odpracowanie zemści się na nich w postaci konieczności wypłaty wynagrodzenia za nadgodziny. Ale żeby zagwarantować sobie tę pewność, szef musi otrzymać od podwładnego pisemne podanie w tej sprawie. Taki wniosek powinien dotrzeć na biurko przełożonego najpóźniej w dniu, w którym zatrudniony chce wcześniej opuścić stanowisko.

Oprócz standardowych informacji: imienia i nazwiska pracownika, danych pracodawcy i daty sporządzenia wniosku oraz odręcznego podpisu etatowca, w piśmie nie może zabraknąć konkretów – o ile godzin czy minut podwładny chce skrócić pracę w danym dniu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w takim wniosku znalazła się deklaracja, że zatrudniony jest gotowy odpracować wyjście do określonej daty (np. do końca miesiąca czy końca okresu rozliczeniowego). Pod warunkiem że nie naruszy to jego harmonogramu czasu pracy oraz dobowego czy tygodniowego prawa do odpoczynku.

Ostateczną datę dodatkowej aktywności zawodowej zawsze wyznacza szef. Jeśli jednak zaakceptuje wcześniejsze wyjście z firmy podwładnego bez uprzedniego dopełnienia tych formalności, to niewykluczone, że szczególnie u pracujących w podstawowym systemie czasu pracy późniejsze odpracowanie wolnego stanowić będzie pracę nadliczbową. Dojdzie wtedy do przekroczenia dobowej normy.

Nowe, bezpieczne dla obu stron stosunku pracy zasady odpracowania prywatnych wyjść obowiązują bowiem tylko wtedy, gdy są udokumentowane odpowiednim wnioskiem. Wówczas mamy do czynienia z odpracowaniem wolnego w trybie art. 151 § 2

1

k.p. ze wszystkimi jego konsekwencjami.