Pracownicy nie mogą występować z powództwami zbiorowymi w sprawach, w których podstawą ich roszczeń są przepisy prawa pracy (np. wynagrodzenie za nadgodziny). Przesądza o tym ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (DzU z 2010 r. nr 7, poz. 44, dalej ustawa).
Niewłaściwe byłoby jednak generalizowanie, że prawo pracy wyklucza dochodzenie przez podwładnych roszczeń od pracodawcy.
Zamknięty katalog
Zgodnie z definicją legalną postępowania grupowego jest to sądowe postępowanie cywilne, w których dochodzone są roszczenia jednego rodzaju, przez co najmniej dziesięć osób. I do tego roszczenia te muszą być oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej.
Ponadto ustawę można stosować do spraw o roszczenia o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych. W sprawach o roszczenia pieniężne postępowanie grupowe dopuszczalne jest jedynie wtedy, gdy wysokość roszczenia każdego członka grupy została ujednolicona w podgrupach liczących co najmniej dwie osoby.
Biorąc to pod uwagę, po spełnieniu pozostałych przesłanek przy zakwalifikowaniu sprawy, z której pracownicy wywodzą roszczenia jako jednej z wymienionych w art. 1 ust. 2 ustawy, nie ma przeszkód zabraniających im dochodzenia roszczeń od pracodawcy w powództwie grupowym.
Odrzucić należy możliwość zakwalifikowania sprawy między pracownikiem a pracodawcą jako sprawy o ochronę konsumentów czy z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Nie wolno jednak wykluczać uznania sprawy między pracownikiem a pracodawcą jako tej o roszczenie z tytułu czynów niedozwolonych.
Zakres odpowiedzialności
Analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego pozwala wyróżnić zdarzenia otwierające drogę do dochodzenia odszkodowania na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o odpowiedzialności deliktowej. Po pierwsze, będzie to wypadek przy pracy (mimo kontrowersji, jakie wzbudza podstawa prawna stosowania odpowiedzialności uzupełniającej w tym wypadku - w orzecznictwie akceptuje się odpowiedzialność pracodawcy z tego tytułu na podstawie przepisów reżimu deliktowego).
Po drugie, chodzi o bezprawne rozwiązanie umowy o pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 27 listopada 2007 r. (SK 18/05)
dopuścił odpowiedzialność z tej racji. Nie wskazał jednak, czy należy stosować przepisy odpowiedzialności kontraktowej, czy deliktowej. Rozstrzygnął to
SN w wyroku z 28 stycznia 2009 r. (I PK 135/08).
Opowiedział się za stosowaniem przepisów o odpowiedzialności deliktowej.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na rozstrzygnięcie SN z 11 czerwca 2003 r. (I PK 273/02). Zgodnie z nim naruszenie przez pracodawcę zasad współżycia społecznego (uczciwego działania, dobrych obyczajów, przyzwoitości, lojalności wobec pracownika) stanowi czyn niedozwolony (art. 415 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
W stanie faktycznym, w którym wydano ten wyrok, działając świadomie i celowo, pracodawca doprowadził do utraty przysługujących pracownicy uprawnień do odprawy, namawiając ją, aby napisała „prośbę o rozwiązanie z nią stosunku pracy" z datą wsteczną. Gdyby angaż został rozwiązany w terminie wynikającym z kodeksu pracy, kobieta nabyłaby prawo do odprawy.
Jedyna możliwość
Mimo wprowadzenia do projektu ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym poprawek, które miały m.in. uniemożliwiać występowanie przez pracowników przeciwko pracodawcom z pozwami grupowym, w szczególnych sytuacjach będzie to dopuszczalne.
Chodzi o przypadki uprawniające podwładnego do dochodzenia odszkodowania na podstawie przepisów o odpowiedzialności deliktowej (przy spełnieniu pozostałych przesłanek). Biorąc pod uwagę konieczność dochodzenia w tym postępowaniu roszczeń przez co najmniej 10 osób, w praktyce instytucja ta sprawdzić się może w razie wypadku przy pracy, w którym poszkodowanych będzie co najmniej 10 pracowników.
Warunki do spełnienia
Przesłanki dopuszczalności złożenia pozwu grupowego:
1. roszczenia są jednorodzajowe
2. roszczeń dochodzi co najmniej dziesięć osób
3. roszczenia oparte są na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej
4. wysokość roszczeń została ujednolicona.
Historia pewnych zmian
Pierwotny projekt ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym nie zakładał ograniczeń co do spraw, w których można zastosować te przepisy. Art. 1 ust. 1 ustawy definiował jedynie „postępowanie grupowe" jako „sądowe postępowanie cywilne w sprawach, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju, co najmniej 10 osób, oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej, jeżeli istotne okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie są wspólne dla wszystkich roszczeń".
Jednak Senat wprowadził kilka poprawek i ustawa zmieniła swój kształt. Zgodnie z jej art. 1 ust. 2 stosuje się ją „w sprawach o roszczenia o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych".
Tę zmianę media przyjęły, obwieszczając brak możliwości występowania przez pracowników przeciwko pracodawcom z pozwami zbiorowymi (por. Pracownicy nie wystąpią ze zbiorowym powództwem, DGP z 16.12.2009 r.).
Autor jest asystentem sędziego Sądu Najwyższego