Świadczy o tym interpretacja ministra finansów z 30 maja 2012 r. (DD9/DD2/033/225/BRT/09/ PK-1280). Zmienił on w niej wcześniejszą odpowiedź Izby Skarbowej w Katowicach.
Wniosek o interpretację złożył przedsiębiorca (podatnik PIT), który zajmuje się sprzedażą w sklepie internetowym oraz stacjonarnym: artykułów przemysłowych, mebli, dekoracjami wnętrz.
Dla swoich klientów wprowadził on tzw. karty prezentowe, które występują w formie bonów towarowych. Klient może kupić taką kartę, płacąc cenę odpowiadającą jej wartości. Następnie dowolna inna osoba, kupując towary, odpowiednio zmniejsza dzięki tej karcie sumę do zapłaty.
We wniosku o interpretację przedsiębiorca wyjaśnił, że w momencie sprzedaży karty prezentowej wystawiana jest nota obciążeniowa o wartości równej jej wartości. Nie jest ona księgowana do przychodów. W momencie wykorzystania karty prezentowej, tzn. zakupu produktów i uregulowania nią należności, wystawiane są, tak jak zawsze, paragon fiskalny lub faktura na produkt. Wtedy wykazywany jest przychód.
Wnioskodawca zaznaczył, że karty prezentowe mają termin ważności do sześciu miesięcy. Jeżeli w tym czasie nie zostaną wykorzystane, to wartość not obciążeniowych jest księgowana jako przychód. Wynosi on tyle, ile kupujący zapłaci za kartę i jest wykazywany w miesiącu, w którym upływa termin ważności). Jeśli karta prezentowa zostaje zrealizowana, to przychodem jest kwota netto. Jeżeli nie, to przedsiębiorca wykazuje jako przychód całą kwotę.
Stanowisko izby skarbowej
We wrześniu 2009 r. Izba Skarbowa w Katowicach uznała, że podatnik postępuje nieprawidłowo. Jej zdaniem „wnioskodawca uzyska przychód z tytułu sprzedaży wskazanych we wniosku kart prezentowych w momencie otrzymania środków pieniężnych z tytułu ich sprzedaży”.
Po niemal trzech latach fiskus przyznał jednak, że podatnik miał rację. Minister finansów postanowił bowiem z urzędu zmienić odpowiedź udzieloną przez Izbę Skarbową w Katowicach. W swojej interpretacji minister powołał się na definicję bonu towarowego przyjętą w słowniku języka polskiego. Zgodnie z nim jest to dowód uprawniający do otrzymania w oznaczonym terminie pewnych towarów, sumy pieniędzy lub korzystania z usług.
Na tej podstawie minister uznał, że „z istoty bonu towarowego wynika, że nie przysparza on żadnej ze stron korzyści w momencie jego wydania (otrzymania). Dopiero gdy, w wyniku transakcji, nabywca w momencie otrzymania towaru ureguluje zapłatę przez wręczenie sprzedawcy bonu towarowego, to bon ten spełnia funkcję zapłaty ceny”.
Kiedy powstaje przychód
Minister zauważył, że zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o PIT za przychód z działalności gospodarczej uważa się kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane, po wyłączeniu wartości zwróconych towarów, udzielonych bonifikat i skont. Jeśli sprzedaż jest obciążona VAT, to przychodem jest kwota netto.
Z ust. 1c tego przepisu wynika, że za datę powstania przychodu co do zasady uważa się dzień wydania rzeczy, zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi albo częściowego wykonania usługi, nie później niż dzień:
- wystawienia faktury albo
- uregulowania należności.
Karta prezentowa nie jest jednak ani rzeczą, ani prawem majątkowym. Nie mieści się też w pojęciu usługi. Artykuł 14 ust. 1c ustawy o PIT nie ma więc zastosowania.
W podsumowaniu minister wyjaśnił, że „karta prezentowa (bon towarowy) jest substytutem pieniądza i umożliwia jedynie w oznaczonym terminie dokonanie zapłaty za świadczenia zrealizowane w przyszłości, które będą polegały na wydaniu towarów lub wykonaniu usług realizowanych w ramach działalności gospodarczej. Samo wydanie (sprzedaż) karty nie jest zatem wydaniem towaru (świadczeniem usługi).
Nie może być więc przychodem podatkowym otrzymana kwota w momencie wydania karty. Otrzymaną kwotę za wydanie karty należy traktować jako wpłatę na poczet wydania (nabycia przez klientów) towarów, w tym przypadku artykułów przemysłowych (art. 14 ust. 3 pkt 1 ustawy o PIT).
Przychód powstanie w momencie wydania artykułów przemysłowych klientom, nie później jednak niż dzień wystawienia faktury albo uregulowania należności (art. 14 ust. 1c ustawy o PIT). Natomiast w sytuacji, gdy w wyznaczonym terminie obowiązywania ważności karty klient jej nie wykorzysta, to kwota, na którą opiewa ta karta i która została zapłacona przez klienta nabywającego kartę, powinna być rozpoznana jako przychód podatkowy w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego.
W tym momencie kwota ta traci charakter pobranej wpłaty na poczet dostaw towaru”.