Ostatnie nowelizacje ustawy o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (dalej ustawa) – ze stycznia i czerwca – wywołują wiele negatywnych komentarzy. Wciąż nie ma jednomyślności, jak interpretować zmienione przepisy.
Wiadomo natomiast, że nowelizacja nie wcieliła w życie wszystkich założeń wynikających z uzasadnienia do jej projektu.
Dotyczy to m.in. zmiany zasad udzielania dodatkowego urlopu pracownikom niepełnosprawnym w stopniu znacznym lub umiarkowanym. A miał to być jeden ze skutków nowelizacji.
Chodziło o wykluczenie patologii polegającej na tym, że konsekwencje dostarczenia przez pracownika orzeczenia ze znacznym opóźnieniem – często dopiero w dniu rozwiązania stosunku pracy – ponosił pracodawca. Musiał udzielić zgromadzonych dni zaległego dodatkowego urlopu albo wypłacić ekwiwalent za ten wypoczynek, mimo że wcześniej nie miał pojęcia, że podwładny ma takie uprawnienia.
Który przepis stosować
Od 1 stycznia mamy w ustawie nowy art. 2a. Mówi on o tym, od kiedy pracodawca ma wliczać niepełnosprawnego do stanu zatrudnienia takich osób w firmie. Co do zasady jest to dzień przedstawienia pracodawcy orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność.
Z kolei od czerwca dodano do ustawy art. 20c. Wskazuje on, że uprawnienia pracownicze wynikające z niepełnosprawności przysługują od dnia, od którego inwalida został wliczony do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych na podstawie art. 2a.
Jednym z takich uprawnień jest dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze dziesięciu dni w roku kalendarzowym. Prawo do niego przysługuje pracownikowi po przepracowaniu roku po dniu zaliczenia go do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności, na podstawie art. 19 ustawy.
Od czerwca zaczęły się więc problemy z udzielaniem dodatkowego wolnego. Nie wiadomo było, który przepis trzeba stosować. Pojawiły się co najmniej trzy interpretacje:
- pracownik dostanie urlop po upływie roku pracy od dnia przedłożenia orzeczenia o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności,
- w czasie rocznej pracy nie trzeba składać pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności, ale trzeba je przedstawić po tym czasie, żeby uzyskać dodatkowe wolne (pracodawca nie musi udzielać urlopu za lata poprzedzające złożenie orzeczenia),
- nic się nie zmieniło, bo art. 19 jest przepisem szczególnym; jedynym warunkiem uzyskania prawa do urlopu jest przepracowanie roku po uzyskaniu właściwego stopnia niepełnosprawności, a data przedłożenia orzeczenia pracodawcy nie ma znaczenia.
Wersja niekorzystna dla firm
Okazuje się, że nowe przepisy ze stycznia i czerwca (art. 2a i 20c) nic nie zmieniły w zakresie udzielania dodatkowych urlopów.
Potwierdziło to Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (BON) w odpowiedzi na pytanie Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON).
W piśmie z 8 lipca 2011 (BON-I-076-17-2-LK/2011) resort pracy wskazał, że „art. 19 ust. 1 zdanie drugie ustawy z 27 sierpnia 1997 o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (DzU z 2011 r. nr 127, poz. 721) dotyczy nabywania prawa do urlopu dodatkowego i w tym zakresie jest przepisem szczególnym wobec innych regulacji w tym zakresie.
Ustawodawca rozróżnia pojęcia nabycia prawa do urlopu i jego przysługiwania (możliwości realizacji uprawnienia). Należy zatem wskazać, że art. 20c ustawy, dotyczący realizacji nabytego uprawnienia, nie ma zastosowania do nabycia prawa do urlopu, o którym mowa w art. 19 ustawy”.
Co to oznacza dla pracodawców? Że nadal to oni będą karani za to, że podwładny nie udokumentuje swojej niepełnosprawności od razu po wydaniu orzeczenia.
To firma poniesie tego finansowe konsekwencje. Musi wówczas udzielić zaległego urlopu nawet za trzy ostatnie lata. A w razie udokumentowania niepełnosprawności w momencie rozwiązania stosunku pracy jej obowiązkiem jest wypłata ekwiwalentu za zaległe wolne.
Roczna praca bez dokumentu
Z kolei w piśmie z 19 sierpnia 2011 (BON-I-5232-44-2-EW/11), udzielając odpowiedzi na pytanie OBPON, resort potwierdził, że zatrudniony nie musi składać pracodawcy orzeczenia przez rok od dnia uznania go za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym lub umiarkowanym.
Czytamy w nim: „Prawo do dodatkowego urlopu wypoczynkowego przysługuje pracownikowi zaliczonemu do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, chociażby nie wystąpił do pracodawcy o przyznanie takiego urlopu (wyrok Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2005, II PK 339/04).
Ani przepisy ustawy z 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (DzU z 2011 r. nr 127, poz. 721), ani kodeksu pracy (DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.), do których ustawa o rehabilitacji (...) odsyła w sprawach w niej nieuregulowanych, nie uzależniają prawa do urlopu wypoczynkowego od wniosku osoby do urlopu uprawnionej.
Nieuzyskanie przez pracodawcę wiadomości o przysługującym pracownikowi z mocy prawa prawie do dodatkowego urlopu wypoczynkowego może – w konkretnych okolicznościach – oznaczać tylko tyle, że pracodawcy nie można zarzucić zawinionego niewykonania zobowiązania do udzielenia urlopu zgodnie z przepisami prawa pracy”.
Oznacza to tyle, że zatrudniony nie musi na nowo przepracować roku u nowego pracodawcy, jeśli nie przedłożył orzeczenia w poprzedniej firmie, gdy po jego wydaniu pracę wykonywał co najmniej rok.
Przykład
Jan K. jest zatrudniony w firmie X od 1 sierpnia 2008. Posiadał orzeczenie zaliczające go do lekkiego stopnia niepełnosprawności, ale nie przedstawił go pracodawcy. W czerwcu 2011 dostarczył natomiast orzeczenie, w którym został uznany za niepełnosprawnego w stopniu umiarkowanym od 1 czerwca 2011.
Zatem prawo do dodatkowego urlopu nabyłby za rok, tzn. 2 czerwca 2012. Jednak 14 lipca 2011 podwładny dostarczył orzeczenie z 24 sierpnia 2005, zaliczające go do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności od tego dnia do 30 czerwca 2007.
Ze świadectw pracy wynika, że nie przedstawił tego orzeczenia w poprzedniej firmie, bo nie widnieje na nich informacja o dodatkowym urlopie.
Mimo to należy uznać, że już uprzednio przepracował rok, mając orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Prawo do urlopu dodatkowego przysługuje mu więc od razu po dostarczeniu orzeczenia w czerwcu 2011.
Przerwa to strata
W piśmie z 8 lipca 2011 (BON-I-076-17-2-LK/2011) MPiPS (BON) wyjaśniło jeszcze jedną istotną kwestię dotyczącą zasad ustalania istnienia niepełnosprawności i stopnia inwalidztwa oraz ich wpływu na sposób wliczania takich osób do stanu zatrudnienia niepełnosprawnych w firmie.
Jak czytamy, „bez względu na datę złożenia wniosku o wydanie kolejnego orzeczenia potwierdzającego niepełnosprawność osobę niepełnosprawną wlicza się do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych również w okresie do trzech miesięcy poprzedzających dzień przedstawienia pracodawcy kolejnego orzeczenia, jeżeli z treści tego orzeczenia wynika, że w tym okresie osoba ta była niepełnosprawna”.
Odpowiedź dotyczyła sytuacji pracownika, który do 31 marca 2011 miał ważne orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim z symbolem 06-E. Wniosek o kolejne orzeczenie złożył dopiero 10 kwietnia 2011 (czyli po terminie ważności pierwszego orzeczenia).
Komisja 19 maja 2011 uznała, że jest niepełnosprawny od 2005 r. w stopniu lekkim z kodem 06-E, a od 1 lutego 2011 dodatkowo z kodem 01-U (schorzenie szczególne). Orzeczenie to podwładny złożył u pracodawcy 19 maja 2011. Uwzględniając wprost art. 2a ust. 4 ustawy, należałoby uznać, że pracodawca ma prawo do zwiększenia dofinansowania dopiero od 19 maja, czyli od dnia dostarczenia pracodawcy orzeczenia. Tak wynika też z odpowiedzi resortu.
Czytamy bowiem: „Pozwala to na przypisanie ex post lekkiego stopnia niepełnosprawności na podstawie orzeczenia z 19 maja 2011 do okresu począwszy od 19 lutego 2011, tj. w omawianym przypadku w okresie do trzech miesięcy przed dniem przedstawienia orzeczenia pracodawcy.
Natomiast do ustalenia daty początkowej wliczania pracownika do stanu osób o szczególnych schorzeniach stosuje się art. 2a ust. 4 ustawy, który jednoznacznie nie przewiduje wstecznego zaliczania pracownika do tego stanu zatrudnienia.
Zatem na podstawie aktualnego orzeczenia pracownika należy wliczyć do stanu zatrudnienia osób ze szczególnymi schorzeniami od 19 maja 2011”.
Od dziś tylko PESEL
W INF-D-P nie wpisujemy już NIP. Do rejestracji nowej osoby w SODiR wystarcza numer z ewidencji ludności.1 września 2011 zmieniają się kolejne przepisy ustawy o rehabilitacji (...)
– art. 26b ust. 1 i art. 49c pkt 1. Wynika to z nowelizacji ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2011 r. nr 171, poz. 1016). Zmiana ta oznacza, że PFRON nie może już żądać od pracodawców, by w informacjach INF-D-P (składanych w celu uzyskania dofinansowania na osobę niepełnosprawną) podawać oprócz numeru PESEL również NIP.
Fundusz uzyskał przy tym uprawnienia do nieodpłatnego korzystania z danych zgromadzonych w centralnej bazie RCIPESEL.
Autorka jest wiceprezesem Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych
Czytaj również:
Zobacz: Wyjaśnienia MPiPS dot. zasad udzielania urlopu pracownikowi niepełnosprawnemu
Więcej informacji w serwisie:
Kadry i płace » Niepełnosprawny w firmie