Umowa o zakazie konkurencji (art. 101 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link]) jest instytucją stricte prawa pracy. Jednakże w sprawach nieuregulowanych w kodeksie pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, o ile nie są sprzeczne z zasadami prawa pracy (art. 300 k.p.). Odwołując się do przepisów [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]prawa cywilnego[/link] (art. 395 § 1 k.c.), można do umowy o zakazie konkurencji wprowadzić dodatkowe zastrzeżenie o możliwości odstąpienia od umowy przez jedną lub obie strony poprzez złożenie drugiej stronie oświadczenia.
[b]Negocjując zastrzeżenie, należy mieć na uwadze, że zapis taki w praktyce zabezpiecza przede wszystkim interes pracodawcy.[/b] Ważne więc, aby pracownik, który chce przestrzegać umowy, zadbał także o własne sprawy.
Podstawowym elementem prawa odstąpienia jest wskazanie terminu, w którym prawo to może być zrealizowane, gdyż w przeciwnym razie takie zastrzeżenie jest nieważne. Sąd Najwyższy w wyroku z 4 lutego 2009 r. (sygn. II PK 223/08) stwierdził, że nie ma przeszkód, aby termin ten pokrywał się z czasem trwania zakazu konkurencji. Ponadto strony mogą uzależnić możliwość odstąpienia od umowy od spełnienia dodatkowych warunków (należy je precyzyjnie określić!).
Można też ograniczyć prawo odstąpienia, wiążąc je z upływem oznaczonego terminu (np. nie wcześniej niż po sześciu miesiącach od rozwiązania umowy o pracę).
Ponadto można uzależnić jego skuteczność od zapłaty tzw. odstępnego (określonej kwoty) drugiej stronie. Ponieważ skutkiem odstąpienia od umowy jest jej wygaśnięcie z mocą wsteczną, pracownik, wyrażając zgodę na takie zastrzeżenie, powinien mieć świadomość, że moc wsteczna oznacza powrót do stanu sprzed zawarcia umowy. A gdy od umowy odstępuje pracodawca, po stronie pracownika powstaje obowiązek zwrotu dotychczasowych świadczeń. Gdy więc pracownik nie narusza umowy, warto, by miał prawo do odstępnego w wysokości, która co najmniej zrównoważy kwotę pobranych od pracodawcy świadczeń.
Odstąpienie od umowy nie wymaga uzasadnienia.
Wskazany przez strony termin odstąpienia od umowy ma charakter tzw. terminu zawitego, co oznacza, że po jego upływie prawo do odstąpienia wygasa.
[i]Autorka jest radcą prawnym[/i]
[b] [i]—oprac. zal[/i][/b]