Odpowiedzialność członków zarządu spółek kapitałowych – z o.o. i akcyjnej – obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków, oraz powstałe w tym czasie zaległości, o których mowa w art. 52 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?n=1&id=176376&wid=328885 ]ordynacji podatkowej[/link]. Chodzi przede wszystkim o nienależne zwroty nadpłat i zwroty podatków, w tym przede wszystkim VAT.
Decydujące znaczenie ma przy tym termin podjęcia uchwały o powołaniu lub odwołaniu członka zarządu, a nie termin wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Więcej, odpowiedzialnością za długi spółki wobec fiskusa członkowie zarządu mogą być obciążeni nawet po ustaniu bytu prawnego spółki i wykreśleniu jej z KRS.
Jeśli spółka nie ma zarządu, to za jej długi fiskus może ścigać jej pełnomocnika, a gdy wspólnicy nie powołali też pełnomocnika – wyjątkowo – jej wspólników (art. 115 § 3 ordynacji podatkowej).
[srodtytul]Gdy majątek nie wystarcza[/srodtytul]
Aby obciążyć członka zarządu długiem spółki wobec fiskusa, organ podatkowy musi wykazać, że przymusowe ściągnięcie go z majątku pierwotnego dłużnika, tj. spółki, okazało się w całości lub w części bezskuteczne. To warunek podstawowy.
Bezskuteczność ta musi być stwierdzona wyłącznie w postępowaniu egzekucyjnym zmierzającym do ściągnięcia długów, prowadzonym przeciwko spółce [b](np. uchwała SN z 13 maja 2009 r., I UZP 4/09)[/b]. Nie jest przy tym konieczne postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego. Po przeprowadzeniu takiego postępowania można bezskuteczność egzekucji ustalić na podstawie każdego dostępnego dowodu.
Ważne jest także to, że organ egzekucyjny, mając szeroki katalog narzędzi do realizacji egzekucji, musi wyczerpać wszelkie możliwości zaspokojenia długu zobowiązanej spółki, podjąć próbę skorzystania z wszystkich możliwych sposobów egzekucji.
[srodtytul]Tylko wniosek zgłoszony na czas [/srodtytul]
Odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. i akcyjnej za jej zaległości nie jest bezwarunkowa. Mogą się od niej uwolnić w razie wykazania, że:
- we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe),
- dany członek zarządu nie był winny niezgłoszenia wniosku o upadłości lub niewszczęcia postępowania układowego, bo np. był w tym czasie chory, wyjechał na dłuższy czas za granicę itp., lub też
- wskaże mienie spółki, z którego egzekucja umożliwi spłatę zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
Ciężar wykazania tego nie spoczywa wyłącznie na członku zarządu. Urząd skarbowy musi przede wszystkim ustalić w sposób niebudzący wątpliwości, że w okresie pełnienia funkcji powstała nie tylko zaległość, ale i sytuacja zobowiązująca do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
[b]NSA w uchwale z 10 sierpnia 2009 r. (II FPS 3/09)[/b] podjętej w składzie siedmiu sędziów wyłączył odpowiedzialność byłego członka zarządu za zaległości powstałe w czasie jego kadencji, jeśli nie było w tym czasie podstaw do zgłoszenia wniosku o upadłość spółki. Fakt, że później, gdy dana osoba nie pełniła już tej funkcji, sytuacja spółki się pogorszyła i skuteczne ściągnięcie zaległego podatku stało się niemożliwe, nie pozwala na przeniesienie na nią odpowiedzialności.
[srodtytul]Decyduje prawo upadłościowe[/srodtytul]
Właściwy czas na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości, w tym z możliwością zawarcia układu chroniącego spółkę przed likwidacją, określa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B214C81017526E2E75850FD51791EE71?id=328912/]ustawa z 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze[/link].
Wniosek taki powinien być zgłoszony w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, tj. dłużnik stał się niewypłacalny, czyli przestał regulować swe wymagalne zobowiązania. Jednakże w orzecznictwie sądów administracyjnych podkreśla się, że wniosek o ogłoszenie upadłości powinien być zgłoszony, i to prawidłowo, w takim czasie, aby wszyscy wierzyciele mieli możność uzyskania równomiernej, choć tylko częściowej spłaty z majątku spółki.
Dla uwolnienia się od odpowiedzialności członek zarządu musi wykazać, że uczynił wszystko, aby nie dopuścić do zniweczenia celu postępowania upadłościowego, a więc aby niektórzy wierzyciele byli spłaceni kosztem innych.
Zarząd zaś często podejmuje decyzję o zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości dopiero po wszczęciu postępowania egzekucyjnego wobec spółki. A to z reguły oznacza, że wniosek jest już spóźniony.
Członek zarządu może się też uwolnić od odpowiedzialności za podatkowe długi spółki, jeśli wskaże jej mienie, które pozwoli zaspokoić je w znacznej części. Nie wystarczy więc wskazanie jakiegokolwiek majątku. Musi to być majątek, z którego egzekucja może być skutecznie przeprowadzona.
Choć członkowie zarządu odpowiadają za długi spółki wobec fiskusa solidarnie, to może się okazać, że ich sytuacja jest odmienna, jeśli tylko niektórzy mogą wskazać okoliczności uwalniające ich od odpowiedzialności za te długi[b] (zob. uchwała NSA z 9 marca 2009 r., I FPS 4/08)[/b].
[ramka][b]Musi być wydana odrębna decyzja [/b]
[b]Obowiązek spłacenia zaległości podatkowych spółki może być nałożony na członka zarządu tylko w odrębnej decyzji podatkowej[/b]. Można się od niej odwołać, a jeśli rezultat odwołania nie będzie satysfakcjonujący – wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a potem ewentualnie skargę kasacyjną do NSA.
Postępowanie zmierzające do wydania decyzji o przeniesieniu odpowiedzialności na członka zarządu może być wszczęte dopiero, gdy egzekucja zaległości z majątku spółki okazała się bezskuteczna.
To oznacza, że wcześniej musi istnieć dokument potwierdzający zaległość spółki, na podstawie którego egzekucja ta była prowadzona. Jest nim:
- decyzja ustalająca zaległą daninę należną od spółki jako podatnika lub inkasenta, w sprawie zwrotu VAT lub określająca odsetki za zwłokę albo
- gdy chodzi o daniny, w odniesieniu do których obowiązuje zasada „samoopodatkowania” – tytuł wykonawczy, czyli dokument wystawiony na podstawie deklaracji podatkowej, np. zeznania PIT czy deklaracji VAT. [/ramka]