Zasady odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone uregulowane są w art. 124 – 127 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Istotnie różnią się od ogólnych zasad odpowiedzialności pracowników za szkody wyrządzone pracodawcom. Są bowiem znacznie surowsze i dają szefowi większe szanse na uzyskanie od niesolidnych pracowników pełnego odszkodowania. Przypomnieć bowiem należy, że pracownicy, którym powierzono mienie z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się z niego, odpowiadają za szkodę powstałą w tym mieniu w pełnej jej wysokości.
[srodtytul]Więcej niż trzy pensje[/srodtytul]
Nie ma zatem w stosunku do nich zastosowania art. 119 k.p., który przewiduje ograniczenie odpowiedzialności pracowników do wysokości ich trzymiesięcznego wynagrodzenia.
Ponadto w przypadku odpowiedzialności za powierzone mienie znacznie korzystniejsza jest sytuacja dowodowa pracodawcy w ewentualnym procesie o zapłatę odszkodowania. A to dlatego, że jest on wówczas zobowiązany jedynie do wykazania faktu powierzenia mienia, powstania i rozmiaru szkody.
Natomiast pracownik może się zwolnić od odpowiedzialności tylko wtedy, gdy wykaże, że powstała ona z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mu mienia (art. 124 § 3 k.p.).
[ramka][b]Przykład[/b]
Jan W. był zatrudniony jako akwizytor spółki X, która prowadziła hurtownię farb. Zarabiał 1800 zł miesięcznie. Do jego obowiązków należało zbieranie zamówień oraz pobieranie ze sklepów pieniędzy za dostarczone do nich towary. Gotówkę miał następnie wpłacać do kasy spółki. Jan W. nie wpłacił jednak do kasy spółki kwoty 9000 zł. Kwotę tę przeznaczył bowiem na własne potrzeby. Natomiast pracodawcy oświadczył, że sklepy nie płacą za towar, bo nie mają utargu.O fakcie przywłaszczenia pieniędzy przez Jana W. spółka X dowiedziała się od swoich odbiorców dopiero wtedy, gdy zaczęła monitować ich o dokonanie zapłaty. Spółka X wystąpiła wówczas do sądu z pozwem przeciwko Janowi W., domagając się zapłaty 9000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Ten bronił się, że zasądzenie tej kwoty jest niemożliwe, bo przekracza jego trzymiesięczne wynagrodzenie. Pomimo to sąd zasądził od niego kwotę objętą pozwem, przyjmując, że jest on zobowiązany do zwrotu pracodawcy pełnej wysokości wyrządzonej szkody. Tak bowiem wynika z jego odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie.[/ramka]
[srodtytul]Wtórne powierzenie[/srodtytul]
Na zastosowanie zasad dotyczących odpowiedzialności za mienie powierzone do pracowników pobierających pieniądze od kontrahentów pracodawców [b]wskazywał wyraźnie Sąd Najwyższy w wyroku z 14 grudnia 2000 r. (I PKN 157/00), podnosząc, że podstawę prawną odpowiedzialności pracownika, który się nie rozliczył z pobranej od odbiorców gotówki za dostarczony towar, stanowi art. 124 k.p. [/b]
[b]Podobnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2001 r. (I PKN 757/00), stwierdzając, że pobranie przez pracownika pieniędzy za towar należący do pracodawcy jest równoznaczne z ich powierzeniem pracownikowi odpowiedzialnemu materialnie.[/b] Takie przypadki określane są jako wtórne powierzenie mienia. Stanowisko Sądu Najwyższego jest więc w tym zakresie ugruntowane.
Takie określenie zasad odpowiedzialności materialnej pracownika wynika z faktu, że przedmiotem powierzenia może być zarówno mienie pracodawcy znajdujące się w jego posiadaniu w chwili dokonywania tej czynności, jak i to będące w dyspozycji innych podmiotów (np. jego kontrahentów). Potwierdzenie zaś przez podwładnego pobrania określonej kwoty przeznaczonej dla pracodawcy stanowi dowód na przyjęcie mienia pracodawcy. Skutkuje też powstaniem obowiązku rozliczenia się z niego.
W takim przypadku powierzenie następuje przez sam fakt pobrania pieniędzy od klientów lub kontrahentów pracodawcy. Jedynym bowiem wymogiem prawidłowego powierzenia mienia jest to, by znany był jego rodzaj i wartość oraz by pracownik miał możliwość sprawowania nad nim pieczy.
[srodtytul]Sprawa jest karna[/srodtytul]
Oprócz odpowiedzialności pracowniczej przywłaszczenie sobie przez pracownika powierzonej mu gotówki pracodawcy może także uzasadniać jego odpowiedzialność karną. Będzie to bowiem przestępstwo opisane w art. 284 § 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74999]k.k. [/link]
[b]Wskazywał na to także Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 3 marca 2004 r. (II AKa 125/04).[/b] Zgodnie bowiem z tym przepisem, kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Jest to przestępstwo ścigane z urzędu. Wystarczające jest zatem zawiadomienie przez pracodawcę organów ścigania, które dalej powinny prowadzić postępowanie przygotowawcze i wnieść akt oskarżenia do sądu.
Natomiast pracodawca jako pokrzywdzony będzie mógł wówczas żądać naprawienia poniesionej szkody, składając w procesie karnym odpowiedni wniosek.
[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]