Przygotowując projekt szkoleniowy lub wysyłając pracowników na szkolenia, przedsiębiorca musi uwzględnić, że będzie to związane z pomocą publiczną. Jej wielkość, czyli innymi słowy wartość dotacji, jaką może uzyskać przedsiębiorca, zależy od dwóch podstawowych czynników.

Pierwszym z nich jest wielkość firmy. Drugim charakter szkolenia.

W związku z tym dotacja do tzw. szkoleń ogólnych może pokrywać:

- 80 proc. kosztów kwalifikowanych – w wypadku mikro-, małych i średnich przedsiębiorców,

- 60 proc. kosztów kwalifikowanych – w wypadku firm dużych.

Jeżeli będziemy mieli do czynienia z tzw. szkoleniem specjalistycznym, poziom dofinansowania może maksymalnie wynieść:

- 45 proc. kosztów kwalifikowanych – w wypadku mikro-, małych i średnich przedsiębiorców,

- 35 proc. kosztów kwalifikowanych – w wypadku największych firm.

Co istotne, wskazane poziomy wsparcia mogą zostać podniesione o 10 pkt proc., gdy ze szkolenia korzysta pracownik w tzw. gorszym położeniu. Wtedy może się okazać, że minimalny wymagany udział własny przedsiębiorcy wyniesie raptem 10 proc.

Zgodnie z zapisami projektów rozporządzeń ministra rozwoju regionalnego (patrz ramka) przez szkolenie specjalistyczne należy rozumieć: szkolenie teoretyczne lub praktyczne prowadzące do zdobycia przez pracownika kwalifikacji zasadniczo i bezpośrednio przydatnych na obecnym lub przyszłym stanowisku pracy u danego beneficjenta pomocy (czyli pracodawcy) oraz bezpośrednio powiązanych ze specyfiką prowadzonej przez niego działalności, których nie będzie mógł wykorzystać lub też będzie mógł wykorzystać w ograniczonym stopniu w innych przedsiębiorstwach lub na innych polach działalności zawodowej.

Mówiąc prostszym językiem, chodzi o szkolenia bardzo specyficzne i specjalistyczne. Przez to możliwości wykorzystania uzyskanych kwalifikacji u innych przedsiębiorców albo w innych obszarach działalności są ograniczone.

Do szkoleń tych można np. zaliczyć następujące:

- z obsługi specjalistycznego oprogramowania komputerowego lub maszyny, wykorzystywanych wyłącznie w danej firmie,

- z obsługi samojezdnych wózków widłowych z wymianą butli gazowych,

- instruktorów nauki jazdy kat. B,

- operatora koparko-ładowarek,

- stylisty paznokci z elementami kosmetyki dłoni,

- w pełni zmechanizowanego spawania łukiem krytym,

- spawania w osłonie gazów aktywnych,

- w zakresie przedszpitalnej pomocy w urazach PHTLS,

- dla pielęgniarek z leczenia ran,

- ratownictwa drogowego,

- z podstaw prawnych działalności turystycznej,

- zbrojarza-betoniarza,

- w zakresie obsługi maszyn numerycznie sterowanych,

- w zakresie wykonywania i interpretacji zapisu elektrokardiograficznego dla pielęgniarek i położnych,

- w zakresie florystyki.

Z kolei przez szkolenie ogólne należy rozumieć: szkolenie teoretyczne lub praktyczne prowadzące do zdobycia przez pracownika kwalifikacji, które będzie mógł wykorzystać zarówno na obecnym stanowisku pracy u danego beneficjenta pomocy (pracodawcy), jak i na przyszłych stanowiskach pracy oraz na innych polach działalności zawodowej.

Takie szkolenie powinno zatem dostarczyć pracownikowi pewnych uniwersalnych kwalifikacji i umiejętności.

Do takich można np. zaliczyć szkolenia:

- z zakresu nauki języków obcych,

- obsługi popularnych komputerowych pakietów biurowych (np. Word, Excel, Power Point, obsługa Internetu),

- z zarządzania czasem,

- radzenia sobie ze stresem,

- na prawo jazdy kat. B,

- w zakresie komunikacji interpersonalnej,

- z obsługi kasy fiskalnej,

- z obsługi biura z elementami księgowości, kadr i płac.

Przygotowując projekt, należy również uwzględnić, że jeżeli szkolenie zawiera elementy szkolenia specjalistycznego i ogólnego, których nie można rozdzielić, albo specjalistyczny lub ogólny charakter szkolenia nie może zostać ustalony, przysługuje maksymalny poziom pomocy przewidziany dla szkoleń specjalistycznych.

W związku z tym trzeba tak definiować szkolenia, żeby dało się w szczególności wykazać ich ogólny charakter (jeśli oczywiście będzie to możliwe). W przeciwnym razie możemy uzyskać znacznie niższe dofinansowanie niż to, które pierwotnie zakładaliśmy.

Pracownik znajdujący się w gorszym położeniu to taki, który w dniu zawarcia umowy szkoleniowej spełnia co najmniej jeden z poniższych warunków:

a) nie ukończył 25. roku życia oraz przed podjęciem zatrudnienia u beneficjenta pomocy delegującego go na szkolenie pozostawał bez zatrudnienia lub nie prowadził działalności gospodarczej;

b) jest zatrudniony w firmie wysyłającej go na szkolenie nie dłużej niż sześć miesięcy, a przed podjęciem zatrudnienia u tego pracodawcy:

– pozostawał bez zatrudnienia lub nie prowadził działalności gospodarczej przez co najmniej 12 kolejnych miesięcy w ciągu ostatnich 24 miesięcy poprzedzających dzień zatrudnienia, lub

– pozostawał bez zatrudnienia lub nie prowadził działalności gospodarczej w ciągu ostatnich 36 miesięcy poprzedzających dzień zatrudnienia u beneficjenta pomocy;

c) ukończył 45 lat oraz ma wykształcenie co najwyżej podstawowe lub gimnazjalne;

d) jest osobą niepełnosprawną.

- rozporządzenie ministra rozwoju regionalnego w sprawie udzielania pomocy publicznej w ramach programu operacyjnego „Kapitał ludzki” (czeka na publikację)

- rozporządzenie ministra rozwoju regionalnego w sprawie udzielania przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości pomocy finansowej w ramach programu operacyjnego „Kapitał ludzki” (projekt)

Teksty projektów można pobrać ze strony www.mrr.gov.pl.

Wkład własny beneficjenta pomocy unijnej przeznaczonej na szkolenia musi wynieść od 10 do 65 proc. w zależności od wielkości przedsiębiorstwa i rodzaju szkolenia. Warto jednak zaznaczyć, że wkładem własnym mogą być również wydatki poniesione na wynagrodzenie pracowników biorących udział w szkoleniu. Tak czy inaczej pracodawca musi je ponieść, niezależnie od tego, czy pracownik w danym momencie pracuje, czy bierze udział w szkoleniu. Tym samym może się okazać, że właściwie wszystkie wydatki związane ze szkoleniem są pokrywane z Europejskiego Funduszu Społecznego (poprzez program „Kapitał ludzki”).

Wartość dofinansowania zależy od rodzaju szkolenia oraz wielkości firmy. W uprzywilejowanej sytuacji są te, które należą do kategorii mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Przypomnijmy zatem, jak należy rozumieć na te potrzeby termin „przedsiębiorstwo” i jakie dane decydują o jego wielkości.

Za przedsiębiorstwo uważa się podmiot gospodarczy bez względu na jego formę prawną. Zalicza się tu w szczególności osoby prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek oraz firmy rodzinne zajmujące się rzemiosłem albo inną działalnością, a także spółki lub konsorcja prowadzące regularną działalność gospodarczą.

O wielkości firmy decyduje wielkość zatrudnienia oraz skala przychodów i aktywów. I tak na kategorię mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw składają się te, które zatrudniają mniej niż 250 pracowników i których roczny obrót nie przekracza 50 mln euro i/lub całkowity bilans roczny nie przekracza 43 mln euro. W wypadku firm powiązanych ze sobą należy odpowiednio uwzględnić wielkości wszystkich tych przedsiębiorstw.