Takie wyjaśnienia, istotne dla wewnętrznych relacji w spółkach akcyjnych, zawarł Sąd Najwyższy w wyroku z 7 grudnia 2007 r. (sygn. III CSK 195/07)
Dotyczy on sprawy wniesionej przez NFI Magna Polonia SA przeciwko spółce akcyjnej Newag. Zarówno NFI, jak i Newag były akcjonariuszami spółki akcyjnej Przedsiębiorstwo Robót Komunikacyjnych (PRK). Spór między nimi powstał na tle postanowień § 31 statutu tej spółki. Zapisano w nim, że akcjonariusz, który nabędzie więcej niż 32 proc. jej akcji, obowiązany jest do przyjęcia oferty wykupu akcji od pozostałych akcjonariuszy.
Ponieważ liczba akcji PRK należących do Newag osiągnęła 49 proc., NFI złożył jej ofertę wykupu swoich akcji, stanowiących około 5 proc. akcji PRK. Newag odmówiła. Argumentowała, że postanowienia § 31 statutu są nieważne. Statut spółki akcyjnej nie może tworzyć więzi obligacyjnej, czyli ustanawiać zobowiązań między akcjonariuszami.
Fundusz wystąpił do sądu z żądaniem zobowiązania Newag do złożenia oświadczenia woli o wykupie. Uwzględnienie przez sąd takiego żądania zastępuje oświadczenie woli. Oznaczałoby to, że akcje zaoferowane do wykupu stały się własnością Newag i firma ta musi za nie zapłacić NFI. Sąd I instancji żądanie to uwzględnił, ale sąd II instancji zmienił jego wyrok i je oddalił. Argumentował, że art. 304 kodeksu spółek handlowych, który określa, jakie postanowienia powinien zawierać statut spółki akcyjnej, pozwala w nim zamieścić także inne jeszcze dodatkowe postanowienia. Zastrzega jednak, iż nie jest to dopuszczalne, jeśli z ustawy wynika, że przewiduje ona wyczerpujące unormowanie danej kwestii albo dodatkowe postanowienie statutu jest sprzeczne z naturą spółki akcyjnej lub z dobrymi obyczajami.
W ocenie sądu II instancji postanowienia § 31 statutu PRK kłócą się z istotą umowy spółki akcyjnej z art. 418 i 418
1
k.s.h., w których wskazano, w jakiej sytuacji możliwe jest przymusowe wykupienie akcji i kiedy akcjonariusz mniejszościowy może żądać takiego wykupu jego akcji. Jest to tzw. sqeeze out oraz odwrócony sqeeze out.
Z tego powodu, jak twierdził sąd II instancji, § 31 statutu jest nieważny – stosownie do art. 58 kodeksu cywilnego, który ma zastosowanie w sprawach nieuregulowanych w k.s.h. (art. 2 k.s.h.) – i nie może być podstawą do żądania wykupu.
W skardze kasacyjnej NFI zarzucił naruszenie art. 418 i 418
1
k.s.h., a także art. 304 k.s.h. Wskazał też m.in. na sprzeczność tego wyroku z zapisaną w art. 353
1
k.c. zasadę wolności umów.
Fundusz podkreślał wagę rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego w tej kwestii, jako że takie same postanowienia jak w spornym § 31 znajdują się w statutach wielu spółek. Pozwalają one wyjść ze spółki akcjonariuszom, którzy po uzyskaniu przez jednego z nich pakietu umożliwiającego powołanie większości członków rady nadzorczej, a tym samym uzyskanie większości w zarządzie, stracili realny wpływ na spółkę.
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną. Uchylił zaskarżony wyrok i oddalił apelację. Przywrócił więc wyrok sądu I instancji uwzględniający żądanie NFI.
SN się zgodził, że odwołanie w tej sprawie przez sąd do zapisanej w art. 418 i 418
1
k.s.h. instytucji sqeeze out było nietrafne. Wykup przewidziany w § 31 statutu nie jest niedopuszczalną modyfikacją tej instytucji. Chodzi w nim o coś zupełnie innego.
Sędzia Józef Frąckowiak zaznaczył, że § 31 nie należy do postanowień statutowych. Statut bowiem normuje wewnętrzne relacje w spółce. § 31 zaś zawiera zobowiązanie stron – akcjonariuszy do zawarcia w przyszłości umowy w razie ziszczenia się przewidzianego w nim warunku. Zamieszczając zobowiązanie wykupu w statucie, akcjonariusze nadali mu szczególną formę. – To tak, jakby w statucie – tłumaczył sędzia – zamieścić nazwiska członków zarządu spółki. Wtedy nie można zmienić zarządu bez zmiany umowy spółki.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.lewandowska@rp.pl
- Przymusowy wykup akcji przewidziany w art. 418 k.s.h. wchodzi w rachubę, gdy akcjonariusze mniejszościowi reprezentują nie więcej niż 5 proc. akcji, a nie więcej niż pięciu akcjonariuszy reprezentuje nie mniej niż 95 proc. kapitału zakładowego. Uchwałę o takim wykupie podejmuje walne zgromadzenie większością 95 proc. głosów oddanych, z tym że statut spółki może przewidywać surowsze warunki jej podjęcia. Jest to procedura tzw. wyciskania mniejszościowego akcjonariatu, tzw. sqeeze out. Odwrócony sqeeze out, bo procedurę przymusowego wykupu inicjują nie większościowi akcjonariusze, lecz akcjonariusze mający nie więcej niż 5 proc. kapitału zakładowego, przewidziany jest w art. 418
1
k.s.h. Jeśli mimo ich żądania walne zgromadzenie nie podejmie uchwały o przymusowym wykupie, spółka jest automatycznie zobowiązana do nabycia akcji mniejszościowych akcjonariuszy w terminie do trzech miesięcy w celu ich umorzenia.
- Nie ma przymusowego wykupu w spółkach publicznych. Tu funkcjonuje instytucja wezwania do zapisywania się do sprzedaży lub zamiany akcji (art. 72 – 81 ustawy z 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych).