[b]Założyłam firmę i zastanawiam się nad zaliczeniem do środków trwałych używanego prywatnego samochodu. Samochód został kupiony pięć lat temu za 50 tys. zł. Jest zarejestrowany na męża, jednak w chwili zakupu byliśmy już małżeństwem i byliśmy objęci wspólnotą majątkową. Czy fakt, że mąż jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel, uniemożliwia potraktowanie samochodu jako środka trwałego i amortyzowanie go?[/b]

[b]Nie[/b]. Wspólność majątkowa między małżonkami powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa, chyba że wcześniej narzeczeni zawarli intercyzę. Obowiązuje dopóty, dopóki małżonkowie sami jej nie zniosą (zawierając intercyzę) lub nie nastąpi zdarzenie, które by ją zniosło (np. śmierć małżonka).

Tej ustawowej, bo wynikającej z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zasady ustrojowej nie zmieni wpis w dowodzie rejestracyjnym. Nawet jeśli w dowodzie jest wpisany tylko mąż, nie zmienia to faktu, że współwłaścicielem auta jest żona.

Potwierdziło to również Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na nasze pytanie:

„Jednym z warunków dokonywania odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych jest posiadanie przez podatnika statusu współwłaściciela.

Brak wpisu jednego z małżonków w dowodzie rejestracyjnym samochodu nie oznacza, że małżonek ten pozbawiony jest statusu współwłaściciela. Tym samym należy stwierdzić, że nie ma przeszkód, żeby małżonek będący współwłaścicielem dokonywał odpisów amortyzacyjnych według zasad określonych w ustawie od wartości początkowej środka trwałego ustalonej z uwzględnieniem m.in. postanowień art. 22g ust. 11 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych” – wyjaśnił resort finansów.

[b]Zobacz pełną treść [link=www.rp.pl/artykul/455114.html]odpowiedzi Ministerstwa Finansów[/link][/b]