Co do zasady umowy terminowe rozwiązują się z upływem okresu, na jaki zostały zawarte. Tak stanowi art. 30 § 1 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link].
[srodtytul]Na próbę[/srodtytul]
To pierwszy rodzaj związania między pracownikiem a pracodawcą. Najdłużej taka umowa może trwać trzy miesiące i nie wolno jej powtórzyć na tym samym stanowisku. Jednak przed upływem tego terminu wolno ją rozwiązać za wypowiedzeniem.
Zezwala na to art. 32 § 1 pkt 1 k.p. Dopuszczalna jest zatem decyzja pracodawcy o wcześniejszym rozstaniu z osobą, która dopiero wdraża się do zajęć. Także kandydat może wypowiedzieć umowę przed jej końcem.
[ramka][b]Przykład 1 [/b]
Panią Joannę przyjęto do firmy reklamowej na dwumiesięczny okres próbny, po którym obiecano jej już umowę na czas nieokreślony.
Pracownica nie jest jednak usatysfakcjonowana tą pracą, dlatego wypowiedziała ją po miesiącu.[/ramka]
[srodtytul]Angaże z klauzulą[/srodtytul]
Wypowiedzenie umowy terminowej dopuszcza także art. 33 k.p.
Dotyczy to angażu terminowego zawartego na dłużej niż sześć miesięcy, jeżeli strony zastrzegły taką możliwość z zastosowaniem dwutygodniowego okresu wymówienia. Wypowiedzieć taki kontrakt może zarówno pracownik, jak i pracodawca.
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Hotel, który rozpoczął działalność 1 kwietnia 2009 r., przyjął do pracy sprzątaczki do końca grudnia. Podpisano z nimi dziewięciomiesięczne umowy terminowe z klauzulą ich wcześniejszego wypowiedzenia.
Po wakacjach zdecydowano rozstać się z panią Marianną i wypowiedziano jej ten kontrakt. Rozwiązał się on we wrześniu po wymówieniu trwającym dwa tygodnie.[/ramka]
Nawet jeśli umowa opiewa na więcej niż pół roku i przewiduje możliwość jej wypowiedzenia, stronom wolno rozstać się wcześniej, np. już w drugim miesiącu.
Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w uchwale z 7 września 1994 r. (I PZP 35/94). [/b]
Ponadto klauzula dopuszczająca wcześniejsze rozwiązanie nie musi istnieć w dniu zawarcia umowy na czas określony. I szef, i pracownik mogą zdecydować, aby ją wprowadzić później, do już istniejącego angażu.
Tak uznał [b]SN w uchwale z 14 czerwca 1994 r. (I PZP 26/94).[/b]
Taką klauzulę przyjmuje się w formie aneksu do umowy wcześniejszej (tzw. porozumienie zmieniające) i musi ona odpowiadać warunkom z art. 33 k.p.
Ale wystarczy, że strona ujawni, że chce zastrzec dopuszczalność rozwiązania ponadpółrocznej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem w sposób dostateczny przez każde zachowanie, i to też działa [b](wyrok SN z 4 lipca 2001 r., l PKN 527/00). [/b]
[srodtytul]Zakład przestaje działać[/srodtytul]
Ponadto poprzez dwutygodniowe wymówienie można rozwiązać każdą umowę zawartą na czas określony lub wykonywania określonej pracy w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy.
Art. 41[sup]1[/sup] § 2 k.p. wskazuje, że w takiej sytuacji dotyczy to każdego angażu terminowego.
Wolno więc w tym trybie wymówić nawet umowę na czas wykonywania określonej pracy oraz terminową krótszą niż na sześć miesięcy lub dłuższą niż pół roku, ale taką, która nie zastrzegła jej wcześniejszego rozwiązania za wypowiedzeniem.
Jest to wyjątek od reguły określonej w art. 33 k.p.
Ale to szczególna sytuacja, kiedy pracodawca przestaje działać.
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pan Marian jest tokarzem w zakładzie, który w ciągu miesiąca zostanie zlikwidowany.
Choć ma umowę do końca lipca, szef rozstanie się z nim w ostatnim dniu kwietnia, bo wtedy skończy się mu dwutygodniowy okres wymówienia. [/ramka]