Wypowiedzenie umowy o pracę ma charakter jednostronnego oświadczenia woli i wiąże drugą stronę (w tym wypadku pracodawcę), gdy szef zapoznał się lub przynajmniej mógł zapoznać się z treścią takiego oświadczenia.
Taki skutek wynika z art. 61 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], który należy tu stosować. Przepis ten stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.
Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Jeśli oświadczenie zostało wyrażone w postaci elektronicznej, jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.
Co prawda oświadczenie o wymówieniu powinno być sporządzone na piśmie, ale aby uznać je za skutecznie złożone, nie ma potrzeby, żeby pracodawca je podpisał.
Pamiętajmy bowiem, że jego zgoda lub podpis nie jest warunkiem skutecznie złożonego oświadczenia i rozpoczęcia biegu okresu wymówienia. Wystarczy, że pracownik zostawi takie pismo pracodawcy na biurku lub np. w dziale kadr.
Z dowodowego punktu widzenia lepiej jednak mieć potwierdzenie przez pracodawcę lub jego przedstawiciela złożenia takiego oświadczenia. Może to być pisemna informacja o przyjęciu czy stempel na kopii pisma podwładnego. Gdy nie da rady uzyskać takiego potwierdzenia, należy przyjąć, że pismo zostało skutecznie dostarczone.
Po zakończeniu okresu wymówienia dochodzi do rozwiązania umowy o pracę i podwładny żąda od pracodawcy wydania świadectwa pracy. Gdyby jednak strony spierały się w tej sprawie, rozstrzygnięciem zająć się musi sąd pracy. W takiej sytuacji warto pamiętać, że potwierdzić złożenie pisma o wypowiedzeniu angażu mogą również świadkowie, obecni przy takim zdarzeniu.