Nowym obowiązkiem zostaną objęci przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli stosować reżim odwróconego obciążenia oraz byli objęci zakresem odpowiedzialności podatkowej. Obowiązkowy split payment zastosują więc podatnicy, którzy sprzedają towary, świadczą usługi wymienione w załącznikach nr 11, 13, 14 do ustawy o VAT.

Chodzi o branże: stalową, paliwową, usług budowlanych i przenoszenia uprawnień do CO2. Obejmie on także części i akcesoria do pojazdów silnikowych, węgiel i produkty węglowe, maszyny i urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria, urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria.

Ważne: to, czy podzielona płatność zostanie obowiązkowo zastosowana do danej transakcji, będzie wynikać z informacji zamieszczonej na fakturze.

Zakres obowiązkowego split payment

Mechanizm podzielonej płatności obejmie 150 grup towarowych i usługowych określonych zgodnie z Polską Klasyfikacją Wyrobów i Usług (PKWiU) z 2008 r. Będą to m.in.:
• wyroby ze stali, metale szlachetne, metale kolorowe;
• odpady, złom, surowce wtórne;
• elektronika – m.in.: procesory, smartfony, telefony, tablety, netebooki, laptopy, konsole do gier, tusze, tonery, dyski twarde;
• paliwa do napędu samochodów, oleje opałowe i smarowe;
• prawa do emisji gazów cieplarnianych;
• roboty budowlane;
• węgiel;
• handel częściami do samochodów i motocykli.

Podział płatności, czyli co

Split payment polega na tym, że każda płatność za określone towary lub usługi dzielona jest na dwie części i trafia na dwa odrębne rachunki bankowe.

Kwota netto trafia na zwykły rachunek przedsiębiorcy. Tą kwotą podatnik ma prawo swobodnie dysponować. Z kolei kwota VAT trafia na specjalny rachunek VAT, który obowiązkowo ma każdy przedsiębiorca. Tu dysponowanie środkami jest ograniczone, bowiem z rachunku VAT podatnicy mają prawo dokonywać tylko niektórych płatności.

Do tej pory z takiego konta można było płacić tylko należności związane z VAT. Od listopada wachlarz płatności nieco się poszerzy i przedsiębiorca ze środków na tym rachunku będzie mógł zapłacić: VAT, podatki dochodowe, akcyzę, cła, składki ZUS.
Warto też wiedzieć, że obowiązkowy split payment obejmie tylko transakcje dokonywane między przedsiębiorcami (B2B), które podlegają opodatkowaniu VAT w Polsce i których wartość przekracza 15 tys. zł.

Zapomnisz o obowiązkach, licz się z karą

W nowych przepisach znalazły się także dość surowe kary za niezastosowanie się do nowych obowiązków. Kilka pomyłek, które mogą podlegać sankcjom zasługuję na szczególną uwagę.

Pierwsza z nich to przypadek, gdy podatnik zapomni umieścić na fakturze informacji o tym, że przy danej fakturze ma zastosowanie mechanizm podzielonej płatności. Wówczas wystawca faktury musi liczyć się z tym, że otrzyma karę w wysokości 100 proc. wartości VAT, wynikającego z tej faktury.

Taka sama wysokość kary spotka podatnika, który, mimo obowiązku, mechanizmu split payment nie zastosuje. Dodatkowo takiego wydatku (który powinien być rozliczony na zasadzie split payment, a nie był) przedsiębiorca nie będzie miał prawa ująć w kosztach uzyskania przychodów (te przepisy zaczną obowiązywać z początkiem 2020 r.).

I to nie koniec kar. Za niezastosowanie mechanizmu podzielonej płatności w grę wejdą jeszcze sankcje wynikające z kodeksu karnego skarbowego. Grzywna za takie przewinienie może wynieść nawet do 720 stawek dziennych.