We wstępnych zapowiedziach omawianych zmian, przed publikacją projektu, sygnalizowano, że z przepisów ustawy o PIT zniknie ulga abolicyjna. Opublikowany projekt nie zakłada jednak jej pełnej likwidacji, a mocno ją zmienia. W efekcie spowoduje to, że będzie miała ona marginalne zastosowanie. Zdaniem resortu finansów ulga abolicyjna służy do optymalizacji podatkowych, co skutkuje podwójnym nieopodatkowaniem dochodów. Resort na taką sytuację się nie godzi.
CZYTAJ TAKŻE: Zapłata za towar gotówką pozbawi prawa do ujęcia wydatków w kosztach
Dodatkowo, jak podkreśla Ministerstwo Finansów (MF), kluczowe jest zapewnienie sprawiedliwości społecznej, a także powszechności opodatkowania, czyli zasad zagwarantowanych w samej konstytucji.
Ulga abolicyjna zachętą do zarobkowania poza Polską?
W ocenie resortu finansów ulga abolicyjna jest swoistą zachętą dla podatników do emigracji i zarobkowania poza Polską, co ma niekorzystny wpływ na sytuację społeczną i budżetową w Polsce. Stąd konieczność modyfikacji ulgi abolicyjnej, aby nie zachęcać Polaków do wyjazdów. Z drugiej strony MF uważa, że wprowadza wiele zachęt do zarobkowania w kraju, jak np. ulga dla młodych czy ulga na powrót.
CZYTAJ TAKŻE: Kościński: Zmieniamy całą administrację finansową
Po zmianach ulga abolicyjna ma być mocno limitowana, aby nie mogły z niej korzystać osoby zarabiające najwięcej. W art. 27g ust. 2 ustawy o PIT ma zostać dodana regulacja, zgodnie z którą podatnicy będą mogli dokonać odliczenia od podatku dochodowego kwoty ulgi, jednak w wysokości nieprzekraczającej kwoty zmniejszającej podatek, o której mowa w art. 27 ust. 1a pkt 1 ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem, dla podstawy obliczenia podatku nieprzekraczającej 8000 zł, kwota zmniejszająca podatek wynosi 1360 zł.