W ostatnim czasie do Urzędu Ochrony Danych Osobowych dociera coraz więcej sygnałów świadczących o tym, że niektóre firmy, reklamując swoje szklenia bądź kursy, w sposób nieuprawniony powołują się na udział w nich przedstawicieli Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Bardzo często jest to jedynie chwyt reklamowy, mający na celu zwiększenie atrakcyjności oferty kierowanej do osób chcących podnieść swoje kwalifikacje zawodowe i skłonić je do wydania często niemałych sum.
Czytaj także: Psychoza RODO - komentuje Tomasz Pietryga
Dlatego dr Edyta Bielak-Jomaa, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych apeluje, by skrupulatnie sprawdzać doświadczenie firm realizujących tego typu komercyjne przedsięwzięcia i weryfikować, kto faktycznie prowadzi konkretne szkolenie bądź kurs, z którego zamierzamy skorzystać. Radzi, by pochopnie nie wydawać na nie pieniędzy, i wskazuje, że wysoka cena nie zawsze jest równoznaczna z wysoką jakością.
Przed podjęciem decyzji o wyborze konkretnej oferty warto sprawdzić, jaki jest zakres merytoryczny szkolenia bądź kursu oraz jakie są opinie na jego temat czy organizującej je firmy.
Urząd Ochrony Danych Osobowych, udzielając wsparcia organizatorom studiów podyplomowych, konferencji czy szkoleń, zwraca uwagę na ich poziom merytoryczny. Dodatkowo, decydując się na udzielenie patronatu, bierze pod uwagę m.in. to, na ile dane przedsięwzięcie ma charakter komercyjny.
Wiele informacji przydatnych do weryfikacji podmiotów współpracujących z Urzędem Ochrony Danych Osobowych znajduje się na stronie internetowej UODO, gdzie dostępne są m.in.: lista szkół wyższych, z którymi zawarto porozumienia o współpracy, na bieżąco aktualizowany wykaz wydarzeń, w których biorą udział eksperci UODO, a także szczegółowe informacje dotyczące udzielania patronatów.