Aktualizacja: 20.04.2025 01:32 Publikacja: 24.11.2022 11:36
Foto: Adobe Stock
Taki wniosek płynie z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II FSK 700/20), który na łamach "Rzeczpospolitej" opisuje Aleksandra Tarka.
Sprawa dotyczyła spółki spółki, która musiała zapłacić karę, bo nie dotrzymała terminu. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w remontach okrętów. Wygrało przetarg na naprawę główną i dokową okrętu, a wszystkie prace – w dwóch etapach – miały zostać wykonane w 360 dni. Pierwszy przebiegł gładko. Drugi okazał się pechowy i choć zamawiający raz przesunął termin, przez awarię oraz sztorm protokół zdawczo-odbiorczy został spisany 42 dni po umówionym terminie. W tej sytuacji spółka zgodnie z kontraktem zmuszona była do zapłaty kary.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas