– Pewien współzałożyciel prywatnej stacji telewizyjnej w Polsce z żalem stwierdził w jednym z wywiadów, że po śmierci wspólnika zmuszony był podjąć decyzję o sprzedaży biznesu, ponieważ nie mógł pozwolić sobie na wypłatę kwot żądanych przez spadkobierców zmarłego wspólnika – przypomina Robert Zagata, dyrektor sprzedaży agencyjnej Prudential w Polsce.
Taki problem może pojawić się w każdej spółce, dlatego warto zawczasu pomyśleć o zabezpieczeniu sukcesji, zarówno od strony prawnej, jak i finansowej. Trzeba skonstruować plan sukcesji z uwzględnieniem różnych scenariuszy długości życia wspólników, a plan ten powinien uwzględniać interesy spółki oraz pozostałych przy życiu wspólników. Podstawą są zapisy w umowie spółki dotyczące postępowania z udziałami lub akcjami w sytuacji śmierci jednego ze wspólników, a także testamenty.