Rz: Jakich narzędzi prawnych może użyć pracodawca, aby zdobyć ?i zatrzymać cennego pracownika?

Magdalena Januszewska:

W dużej mierze będzie to zależało od tego, czy ma do czynienia z solidnym fachowcem czy z osobą, której największą ?zaletą jest pasja i kreatywność. Różne wartości są dla ?nich ważne, więc motywują ich inne czynniki.

Dla solidnego fachowca istotna będzie umowa o pracę na czas nieokreślony, wprowadzenie dłuższego okresu wypowiedzenia niż wynikający z kodeksu pracy, stabilny system wynagrodzeń, często także możliwość awansowania w firmie. ?W tym wypadku ?sprawdzą się premie, ?a także bonusy pozapłacowe, szczególnie takie, które podkreślają prestiż tej osoby. ?Tu zastosujemy więc tradycyjne prawo pracy.

Inaczej będzie u kreatywnego pasjonata. Dla takiej osoby bardziej się liczy np. elastyczny czas pracy, możliwość działania poza sztywnymi procedurami. A brak stosunku pracy wcale nie musi być wadą. Dla młodszych spore znaczenie ma też zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Przepisy prawa pracy pozwalają zatrudnić w niepełnym wymiarze czasu, ustalić ruchome godziny rozpoczynania ?i kończenia zadań, wykonywać przynajmniej część pracy poza ?siedzibą pracodawcy. Dobrym rozwiązaniem może być też przyjęcie zadaniowego systemu czasu pracy. Czasem warto np. się zgodzić, ?aby pracownik nie korzystał z przerwy ?na lunch, która obowiązuje w firmie.

Czy można indywidualizować zasady zatrudniania?

Oczywiście, ale w praktyce wcale nie jest łatwo prowadzić taką politykę kadrową, zwłaszcza w większych firmach. Jeśli różnicuje się zasady zatrudniania ?i wynagradzania, dostosowując je ?do oczekiwań konkretnych osób, ?to trudniej zarządzać sprawami personalnymi. Poza tym szef ryzykuje zarzuty dyskryminacji ?w zatrudnieniu, jeśli pracownikom na podobnych stanowiskach zapewnia różne świadczenia.

Więksi pracodawcy są też związani obowiązującymi u nich regulaminami pracy, wynagradzania, układami zbiorowymi pracy. ?Dlatego bardziej są skłonni wprowadzać jednolitą politykę zatrudniania – jeśli nie ?w całej firmie, to przynajmniej w poszczególnych jej działach. Rzadziej zaś dla poszczególnych osób. Zwykle zresztą indywidualizacja dotyczy pojedynczych pracowników, zatrudnianych na wysokich stanowiskach.

Czy tylko wybrani mogą liczyć na szczególne bonusy?

Raczej tak. Chodzi tu zresztą nie tylko o wynagradzanie i zasady świadczenia pracy. ?Firmy często inwestują ?w tych, którzy są dla nich szczególnie cenni, ?np. finansując im szkolenia. Warto więc zawrzeć umowy szkoleniowe, które zapewniają lojalność podwładnego przez określony czas. ?Cenny pracownik często ma też dostęp do kluczowych informacji ?o firmie. Stąd w umowach o pracę pojawiają się klauzule poufności. Powszechnym rozwiązaniem są również kontrakty o zakazie konkurencji, zarówno ?w trakcie, jak i po ustaniu stosunku pracy. ?Chodzi przecież o to, ?aby pracownik ?nie spożytkował swojego talentu z korzyścią ?dla konkurencji.

Magdalena Januszewska, ?radca prawny