Na pół etatu przyjęliśmy pracownika na czas zastępstwa nieobecnej osoby. Pracownik zaangażowany w systemie podstawowym poprosił o podzielenie mu dnia pracy na godziny od 7 do ?9 i od 12 do 14. Czy możemy przystać na taką prośbę, powołując się na art. 142 kodeksu pracy?

– pyta czytelnik.

Nie.

W tym przypadku szefowi nie wolno powołać się na art. 142 k.p. i podzielić dnia pracy na godziny w układzie zaproponowanym przez zastępcę.

Artykuł 142 k.p. dotyczy tego, że pracodawca na pisemny wniosek pracownika może ustalić indywidualny rozkład jego czasu pracy, ale w zakresie systemu czasu pracy, którym jest objęta ta osoba.

Czytelnik podkreśla, że zastępca pracuje w podstawowym systemie. Występując zaś z wnioskiem o podzielenie mu dniówki od 7 do 9 i od 12 do 14, dostałby trzygodzinną przerwę. Oznacza to, że mielibyśmy do czynienia z przerywanym systemem czasu pracy. A jego użycie uzasadniają wyłącznie rodzaj pracy lub jej organizacja (art. 139 k.p.).

Kiedy praca przerywana

System ten polega na zastosowaniu według z góry ustalonego rozkładu czasu pracy jednej, niewliczanej do czasu pracy przerwy w realizacji zadań. Maksymalnie może ona trwać do pięciu godzin w ciągu doby. Nie wlicza się jej do czasu pracy. Za czas tej pauzy pracownikowi przysługuje jednak prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy tego należnego za czas przestoju >patrz ramka.

Szef może stosować ten system na podstawie układu zbiorowego pracy lub w porozumieniu z zakładową organizacją związkową. Gdy w firmie nie działają związki zawodowe, trzeba się w tej sprawie porozumieć z przedstawicielami załogi wyłonionymi w trybie przyjętym u tego pracodawcy.

Wyjątkiem jest sytuacja, w której pracodawca, będący osobą fizyczną prowadzącą działalność w zakresie rolnictwa i hodowli, u którego nie działają związki, wprowadza przerywany czas pracy na podstawie umów o pracę. Pracownicy otrzymują wynagrodzenie za czas przerwy tylko wtedy, gdy wynika to z ich angaży.

Przerywanego czasu pracy nie stosuje się do zatrudnionych w równoważnym czasie pracy, w ruchu ciągłym, w systemie skróconego tygodnia pracy i pracy weekendowej.

Po prośbie

Indywidualny rozkład czasu pracy etatowca, który wolno stosować na mocy art. 142 k.p., nie może w praktyce zmieniać systemu czasu pracy, którym do tej pory był on objęty. Co najwyżej dopuszczalne jest odmienne – niż obowiązuje innych – określenie dni lub godzin jego pracy.

Przykład

Cała załoga pracuje od poniedziałku do piątku ?od 8 do 16. Jeden pracownik, który wystąpił do szefa ?z wnioskiem o indywidualny rozkład czasu pracy, wykonuje swoje obowiązki od poniedziałku do piątku od 7 do 15.

Na wniosek podwładnego można zmienić jego rozkład czasu pracy, ale nie system. Zwróćmy uwagę, że art. 142 k.p. pozwala zastosować na prośbę etatowca wyłącznie indywidualny rozkład jego czasu pracy w zakresie systemu, którym jest objęty.

Uwaga na sankcje

Nie każdy pracodawca ma więc prawo wprowadzić system przerywanego czasu pracy. Jeżeli mimo obostrzeń szef go zastosuje, narazi się na zarzut naruszenia przepisów o czasie pracy. Będzie to wykroczenie przeciwko prawom pracownika, za które grozi grzywna?do 30 tys. zł.

Ile za przestój

Zgodnie z art. 81 k.p. wynagrodzeniem przestojowym jest to wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60 proc. stawki. W każdym przypadku wynagrodzenie przestojowe nie może być niższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę.

podstawa prawna: art. 81 § 1, art. 139, art. 142 i art. 281 pkt 5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)