Z zasady tej wynika, że wierzyciel może prowadzić egzekucję przeciwko uczestnikowi spółki dopiero wówczas, gdy okaże się, że komornik nic nie zdoła uzyskać z jej mienia. Reguła ta ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że umowa spółki nie może zawierać odmiennych zapisów, jeśli są i tak nie wywołają żadnych skutków prawnych wobec osób trzecich.
Mogą mieć znaczenie w stosunkach wewnętrznych. Kontrahent ma prawo jednak dochodzić swoich roszczeń od wspólnika, zanim komornik stwierdzi bezskuteczność egzekucji z majątku spółki. Wierzyciel uprawniony jest zatem do równoczesnego wytoczenia powództwa przeciwko spółce i jego uczestnikom.
Przykład 1
X sp.j. zawarła z ABC sp. z o.o. umowę sprzedaży betonu B25. Z uwagi na to, że termin zapłaty za ten towar upłynął bezskutecznie, ABC sp. z o.o. wystąpiła z powództwem o zapłatę przeciwko X sp.j. i jej 2 wspólniczkom, tj. paniom:
Julicie i Izabeli, a więc przeciwko 3 pozwanym. ABC sp. z o.o. mogła w taki sposób wytoczyć powództwo.
Wspólnik spółki jawnej, który jest pozwany z tytułu odpowiedzialności za zobowiązania podmiotu może podnieść nie tylko zarzuty, które mu przysługują osobiście przeciwko wierzycielowi (np. że nie był już wspólnikiem spółki w chwili powstania zadłużenia), ale przede wszystkim służące tylko spółce. Uczestnik spółki jawnej traktowany jest zatem jak dłużnik solidarny (obok spółki).
W świetle wyroku Sądu Najwyższego z 5 maja 2008 r., V CSK 573/07 nie ma wątpliwości, że wspólnikowi przysługują zarzuty osobiste wobec wierzyciela, jednak zarzuty z umowy podstawowej łączącej spółkę jawną z wierzycielem nie są zarzutami osobistymi wspólnika. Są to zarzuty przysługujące spółce, na które może się on powołać tylko z mocy art. 35 § 1 k.s.h.
Są one „przejęte" od spółki w ramach odpowiedzialności za cudzy dług. Oznacza to, że muszą one rzeczywiście przysługiwać spółce w momencie zgłoszenia ich wobec wierzyciela. Przy czym, nie znajduje tu zastosowania art. 372 k.c., z uwagi na szczególną regulację art. 35 § 1 k.s.h.
Do zarzutów tych można m. in. zaliczyć: przedawnienie, potrącenie, złą wiarę, wygaśnięcie zobowiązania, czy nieważność czynności prawnej ze względu na niezachowanie wymaganej formy.
Przykład 2
Y sp. j. 30 listopada 2010 r. zawarła z M sp. z o. o. umowę sprzedaży cementu. Termin zapłaty wyznaczony na 14 grudnia 2010 r. upłynął bezskutecznie. Wobec tego, M sp. z o.o. wystąpiła równocześnie przeciwko Y sp.j. oraz jej wspólnikom paniom: Roksanie i Karolinie, z powództwem o zapłatę za cement.
Pozew wpłynął do sądu 1 czerwca 2013 r. Panie: Roksana i Karolina mogą zatem podnieść przeciwko M sp. z o. o. zarzut przedawnienia (w świetle art. 554 k.c. roszczenia z tytułu sprzedaży przez profesjonalistów przedawniają się z upływem 2 lat od dnia, w którym cena miała być uiszczona). Zarzut ten zostanie uwzględniony. M sp. z o. o. mogła bowiem dochodzić zapłaty do 14 grudnia 2012 r.
Jeżeli zarzut (np. nieważności czynności prawnej z uwagi na brak odpowiedniej formy) podnoszony jest przez wspólnika, który jest uprawniony do reprezentacji spółki, może on złożyć takie oświadczenie woli również w jej imieniu, chociażby pozwanym był tylko on. Natomiast, gdy prawo do reprezentacji zostało ujęte pozwanemu wspólnikowi, a odmawia on zaspokojenia wierzyciela, powództwo winno zostać oddalone, a wyrok nie korzysta z powagi rzeczy osądzonej wobec spółki, a jedynie w stosunku do tego wspólnika. Wierzyciel będzie mógł zatem wystąpić z pozwem przeciwko spółce.
Wierzyciel może wyznaczyć spółce 2-tygodniowy termin do złożenia oświadczenia woli (tj. uznania przez nią roszczenia klienta bądź odmowy jego spełnienia). W sytuacji, w której zakreślony czas upłynął bezskutecznie, wspólnik lub wierzyciel może wykonać przysługujące mu uprawnienie (tj. wierzyciel może dochodzić swojego roszczenia, a wspólnik uzyskuje prawo do samodzielnego złożenia oświadczenia woli).
Termin ten należy liczyć od chwili dojścia do wspólnika wezwania do złożenia oświadczenia woli. Natomiast w świetle art. 112 k.c. kończy się on z upływem dnia, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu.
Przykład 3
Pani Konstancja, pozwany wspólnik K sp.j. uprawniony do jej samodzielnej reprezentacji 28 czerwca 2013 r. otrzymała od wierzyciela spółki oświadczenie o potrąceniu należności przysługującej mu od K sp. j. z jego długiem wobec spółki.
Pani Konstancja ma zatem czas na ustosunkowanie się w imieniu K sp.j. do tego oświadczenia o potrąceniu do 12 lipca 2013 r. włącznie.
Z orzecznictwa
- Przedawnienie roszczenia głównego odnosi skutek wobec wspólników spółki jawnej. Wytoczenie powództwa przeciwko wspólnikom spółki jawnej nie przerywa biegu przedawnienia wobec spółki.
Wyrok Sądu Najwyższego z 9 lipca 2008 r., V CSK 72/08.
- Pozwany z tytułu odpowiedzialności za zobowiązania spółki jawnej – dłużnik nie może przedstawić zarzutu, który przysługiwałby spółce, w momencie w którym spółka ta w dacie wniesienia pozwu już nie istnieje.
Wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 2007 r., I CSK 263/07.
- Odpowiedzialność subsydiarna wspólników spółki jawnej za zobowiązania spółki trwa tak długo, jak długo istnieje zobowiązanie spółki. Będąc pozwanymi przez wierzycieli spółki mogą wprawdzie bronić się zarzutem przedawnienia roszczenia z tytułu zawartej przez spółkę umowy sprzedaży, ale tylko wówczas, gdy przysługuje on spółce (art. 35 k.s.h.).
Wspólnik, który przystąpił do spółki jawnej odpowiada solidarnie z pozostałymi wspólnikami i ze spółką za zobowiązania spółki jawnej powstałe w okresie funkcjonowania spółki cywilnej i przejęte przez nią na mocy art. 553 § 1 k.s.h. (obecnie art. 26 § 4 ksh), jak i powstałe w okresie, gdy był wspólnikiem spółki jawnej.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 12 września 2006 r., I Aca 340/06.
Podstawa prawna:
art. 31 § 1–2 oraz art. 34-35 ustawy z 15 września 2000 r. – kodeks spółek handlowych (DzU z 2000 nr 94, poz.1037 ze zm.)
art. 111 § 2–112 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – kodeks cywilny (DzU z 1964 nr16, poz. 93 ze zm.) w zw. z art. 2 k.s.h
.
Autorka jest adwokatem prowadzącym własną kancelarię w Płocku