Spółki, które odliczały VAT z faktur wystawianych za usługi zarządzania, mogą mieć kłopoty z fiskusem. Coraz częściej sądy uznają bowiem, że menedżer nie może być podatnikiem. Ostatni przykład to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

Przypomnijmy, że podatnikiem VAT jest osoba wykonująca samodzielnie działalność gospodarczą. Nie dotyczy to zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, ani tych, którzy uzyskują przychody wymienione w art. 13 pkt 2–9 ustawy o PIT. Są to m.in. menedżerowie, których wynagrodzenie zaliczane jest do przychodów z działalności wykonywanej osobiście.

Aby nie płacić VAT, muszą jednak spełniać dodatkowo warunki określone w art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT. Chodzi o umowę ze zlecającym wykonanie czynności zarządczych, z której wynikają warunki świadczenia tych usług, wynagrodzenia oraz odpowiedzialności zlecającego wobec osób trzecich.

Nie odliczymy podatku z faktury, jeśli została wystawiona bezpodstawnie

W zasadzie każda umowa określa warunki jej wykonania oraz wynagrodzenie, tak więc decydująca jest tu kwestia odpowiedzialności. Fiskus uważa często, że zapisy kontraktu menedżerskiego nie mogą wyłączyć odpowiedzialności spółki wobec osób trzecich. Z kodeksu spółek handlowych wynika bowiem, że za działania członków zarządu wobec osób trzecich odpowiedzialność ponosi spółka (tak np. interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu, nr ILPP2/443-535/11-3/MN).

Można jednak też spotkać inne interpretacje. Tak było w sprawie rozpatrywanej przez łódzki sąd. Prezes zarządu spółki zapytał we wniosku o interpretację, czy musi wystawiać jej faktury VAT. Fiskus uznał, że tak, ponieważ kontrakt przewiduje odpowiedzialność menedżera za szkody wyrządzone osobom trzecim.

WSA miał jednak inne zdanie. Podkreślił, że o zasadach odpowiedzialności decydują przepisy kodeksu spółek handlowych. Ich zastosowania nie wyłącza wpisanie do kontraktu klauzuli, że za szkody wobec osób trzecich odpowiada członek zarządu. Dlatego nie można uznać, że jest on podatnikiem VAT.

– Fiskus i sądy twierdzą, że nie można umownie zmienić zasad odpowiedzialności za szkody – mówi Beata Hudziak, doradca podatkowy, partner zarządzający w 4TAX Group. – Trudno się z tym nie zgodzić, bo faktycznie z kodeksu spó- łek handlowych wynika, że członek zarządu odpowiada za szkody tylko wobec spółki. Nie dotyczy to jednak menedżerów, którzy nie są członkami zarządu, lecz pełnią funkcje kierownicze na podstawie umowy-zlecenia. Wtedy zasady ich odpowiedzialności wynikają przede wszystkim z kontraktu oraz z przepisów kodeksu cywilnego – podkreśla ekspertka.

Beata Hudziak dodaje, że konsekwencje zakwestionowania faktur wystawianych przez członka zarządu dotkną przede wszystkim spółkę, którą kieruje. Skoro menedżer nie mógł być podatnikiem, nie mogła ona odliczyć VAT od wykonywanych przez niego usług.

Takie wnioski wynikają z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I FSK 1645/11). Sąd stwierdził w nim, że członek zarządu nie jest podatnikiem, gdyż wykonywane przez niego usługi nie spełniają warunku samodzielności (a to jest nieodłączną cechą działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o VAT).

Działa on jedynie w imieniu i na rzecz spółki, która ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niego osobom trzecim.

sygnatura akt I SA/Łd 375/13