Praktycznie wszystkie informacje związane z wykonywaniem przez banki ustawowo przypisanych im obowiązków objęte są tajemnicą bankową. Do jej zachowania zobowiązany jest nie tylko bank, ale również osoby w nim zatrudnione. Obowiązek ten ciąży również na podmiotach, za pośrednictwem których bank wykonuje czynności bankowe.

Tajemnica bankowa obejmuje wszystkie informacje dotyczące czynności bankowej, uzyskane w czasie negocjacji, w trakcie zawierania i realizacji umowy, na podstawie której bank tę czynność wykonuje. W praktyce przyjmuje się, że tajemnica bankowa powstaje w związku z każdą czynnością banku podejmowaną na rzecz swojego klienta, nawet tego potencjalnego.

Na żądanie organów ścigania

Obowiązek zachowania tajemnicy przez bank, jego pracowników oraz osoby, za których pośrednictwem bank wykonuje czynności bankowe, nie jest bezwzględny. Bank musi udzielić informacji stanowiących tajemnicę bankową m.in. na żądanie sądu lub prokuratora. Nie oznacza to jednak, że na każde żądanie sądu czy prokuratora bank ma obowiązek udzielenia informacji objętych tajemnicą bankową.

Obowiązek ten powstaje bowiem wyłącznie pod pewnymi warunkami. Po pierwsze musi się wiązać z toczącym się postępowaniem o przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Po drugie postępowanie to powinno dotyczyć osoby fizycznej, osoby prawnej bądź jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej, będącej stroną umowy zawartej z bankiem w zakresie informacji jej dotyczących.

Bank musi również udzielić informacji objętych tajemnicą bankową na żądanie sądu lub prokuratora w związku z wykonaniem wniosku o udzielenie pomocy prawnej, pochodzącego z państwa obcego, które na mocy ratyfikowanej umowy międzynarodowej wiążącej Polskę ma prawo występować o udzielenie informacji objętych tajemnicą bankową.

Sąd może również wystąpić do banku ze swoim żądaniem w związku z prowadzonym postępowaniem spadkowym lub o podział majątku między małżonkami. Bank musi ponadto spełnić żądanie sądu, który zwraca się do niego z zapytaniem w związku z prowadzoną przeciwko osobie fizycznej będącej stroną umowy sprawą o alimenty lub o rentę o charakterze alimentacyjnym.

W razie zaistnienia uzasadnionego podejrzenia, że działalność banku jest wykorzystywana w celu ukrycia działań przestępczych lub dla celów mających związek z przestępstwem skarbowym lub innym przestępstwem niż przestępstwo, o którym mowa w art. 165a kodeksu karnego (gromadzenie środków finansowych przeznaczonych na sfinansowania terroryzmu) lub art. 299 kodeksu karnego (pranie brudnych pieniędzy) obowiązkiem banku jest zawiadomienie o tym prokuratora, policji albo innego organu uprawnionego do prowadzenia postępowania przygotowawczego. W związku z takim postępowaniem organy ścigania również mają zatem dostęp do informacji objętych tajemnicą bankową.

Z wnioskiem do sądu

Wskazane sytuacje nie są jedynymi, w których bank będzie miał obowiązek udzielić prokuratorowi informacji objętych tajemnicą bankową. Jeżeli jednak żądane przez prokuratora informacje objęte tajemnicą bankową nie będą dotyczyły wskazanych wyżej przypadków, to do ich uzyskania będzie potrzebował on zgody sądu.

Odpowiednie postanowienie w tym zakresie wydaje właściwy miejscowo sąd okręgowy na wniosek prokuratora prowadzącego postępowanie o przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.

Sam wniosek powinien zawierać nie tylko opis przestępstwa wraz z kwalifikacją prawną, którego dotyczy postępowanie przygotowawcze, ale również okoliczności uzasadniające potrzebę udostępnienia informacji, a także wskazanie osoby lub jednostki organizacyjnej, której dotyczą informacje oraz rodzaju i zakresu informacji.

Nie wolno zatajać danych

Osoby zatrudnione w bankach i odpowiedzialne za kontakty z organami ścigania i sądami powinny pamiętać o tym, że nie wystarczy – często lakoniczne i niepełne – udzielenie odpowiedzi na zapytanie sądu czy prokuratora. Informacje przekazywane przez bank muszą być rzetelne, pełne i prawdziwe.

Jeżeli takie nie są, to osoba, która je przekazuje, dopuszcza się przestępstwa. Zgodnie bowiem z art. 171 ust. 4 prawa bankowego kto, będąc obowiązany do podania uprawnionym organom informacji dotyczących banku i klientów banku, podaje nieprawdziwe lub zataja prawdziwe dane, popełnia przestępstwo. Grozi za nie grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do lat trzech.

Czynność polegająca na podaniu nieprawdziwych danych nie musi polegać na tym, że informacje przekazane przez daną osobę w całości są fałszywe. Wystarczy, że tylko część z nich, a nawet tylko jedna, jest niezgodna z prawdą. Podobnie jest w przypadku zatajania prawdziwych danych. Tu także nie jest konieczne, aby pracownik banku zataił wszystkie informacje na temat określonego klienta czy określonej działalności banku. Wystarczy, że przemilcza on jedynie niektóre z nich.

Dokonanie przestępstwa polegającego na podaniu nieprawdziwych informacji następuje wówczas, gdy fałszywe dane dotrą już do organu, który o nie wystąpił. Nie wystarczy zatem, że dany pracownik banku przygotuje takie nieprawdziwe informacje, ale później zmieni zdanie i w ogóle ich nie prześle albo zrobi to po ich poprawieniu na zgodne z prawdą.

Tajemnica bankowa powstaje w związku z każdą czynnością banku podejmowaną na rzecz swojego klienta, nawet tego potencjalnego

Także dopiero z momentem, gdy organ otrzyma informacje, dojdzie do popełnienia przestępstwa polegającego na zatajeniu prawdziwych danych, jeżeli pracownik przesyła tylko niektóre z nich, a pozostałych nie ujawnia.

Jeśli natomiast osoba zobowiązana do przekazania odpowiednim organom informacji w ogóle ich nie przekaże, to do popełnienia przestępstwa dojdzie dopiero wówczas, gdy minie termin, w którym była zobowiązana do ich doręczenia.

Jest to przestępstwo o charakterze indywidualnym, co oznacza, że może je popełnić wyłącznie osoba, która w swoich kompetencjach ma obowiązek przekazywania odpowiednim organom danych objętych tajemnicą bankową. Obowiązek ten powinien wynikać wprost z podziału zadań wśród pracowników np. w umowach o pracę czy w regulaminie pracy.

Powinno z nich jasno wynikać, że dana osoba wśród swoich zadań służbowych ma obowiązek przekazywania danych objętych tajemnicą bankową sądom, prokuraturze czy innym organom. Nie wystarczy np. bardzo ogólny zapis, że dana osoba ma obowiązek składania zeznań w charakterze świadka.

Przestępstwo przekazywania nieprawdziwych informacji bankowych ma charakter publicznoskargowy i jest ścigane z urzędu. Do przedstawienia zarzutów danej osobie nie jest więc konieczne, np. złożenie wniosku.

Surowe kary za złamanie przepisów

Surowa odpowiedzialność karna grozi również osobie zobowiązanej do przestrzegania tajemnicy bankowej, która ujawni lub wykorzysta informacje stanowiące tajemnicę bankową niezgodnie z upoważnieniem określonym w ustawie. Zgodnie z art. 171 ust. 5 prawa bankowego za taki czyn może ona zostać ukarana grzywną do 1 mln zł i karą pozbawienia wolności do lat trzech.

Podobnie jak w przypadku przestępstwa przekazywania nieprawdziwych informacji bankowych, również ujawnienie tajemnicy bankowej jest przestępstwem indywidualnym, które może popełnić jedynie osoba odpowiedzialna do jej zachowania. Nie musi być to jednak etatowy pracownik banku. Może być to osoba, która ma dostęp do takich danych np. na podstawie umowy- -zlecenia, o dzieło czy umowy o zarządzanie.

Przez ujawnienie informacji objętych tajemnicą bankową należy rozumieć uczynienie informacji jawnymi, czyli podać je do wiadomości, wydobyć na jaw. Nie jest wymagane, aby osoba postronna faktycznie zapoznała się z informacjami objętymi tajemnicą bankową. Jeżeli więc pracownik banku wyrzuci np. na śmietnik dokumenty zawierające chronione informacje, to już w tym momencie dopuszcza się czynu z art. 171 ust. 5 prawa bankowego, gdyż bliżej nieokreślona grupa osób mogła się z nimi zapoznać.

Nawet wówczas, kiedy faktycznie nikt tych dokumentów nie przeczyta. Bez znaczenia jest sposób ujawnienia informacji. Może to nastąpić ustnie, poprzez wręczenie dokumentów, hasła do komputera z takimi danymi, a nawet gestem czy znakiem. Natomiast poprzez wykorzystanie informacji objętych tajemnicą bankową należy rozumieć użycie informacji do określonego celu z pożytkiem dla siebie.

Dla zaistnienia tego przestępstwa nie ma znaczenia cel, w jakim działał sprawca. Nie jest też istotne, czy jego czyn spowodował jakieś niekorzystne skutki w interesach banku lub jego klientów.

Przestępstwo to również ma charakter publicznoskargowy i jest ścigane z urzędu.

Kto jest uprawniony

W związku z toczącym się postępowaniem informacji objętych tajemnicą bankową mają prawo zażądać m.in.:

- szef Służby Celnej,

- generalny inspektor kontroli skarbowej,

- prezes Najwyższej Izby Kontroli,

- prezes zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego,

- Komisja Nadzoru Finansowego,

- służby ochrony państwa,

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego,

- Centralne Biuro Antykorupcyjne,

- Policja,

- Żandarmeria Wojskowa,

- Straż Graniczna,

- Służba Więzienna.

Do czego wykorzystywane są banki

Przestępstwa, do których popełnienia wykorzystywane są najczęściej banki:

- oszustwa kredytowe,

- przekroczenie uprawnień przez pracownika banku,

- pranie brudnych pieniędzy,

- ujawnienie tajemnicy bankowej,

- przestępstwa czekowe i wekslowe.

Za straty należy się odszkodowanie

Przekazanie informacji o zaległych ratach kredytowych rodzinie klienta banku czy ujawnienie danych osobowych posiadaczy najzasobniejszych rachunków przez pracownika placówki banku może spowodować poważne szkody w majątku osób korzystających z usług takich instytucji.

Osoba, która poniosła szkodę w związku z ujawnieniem tajemnicy bankowej, może skierować do banku roszczenie na podstawie art. 105 ust. 5 Prawa bankowego w powiązaniu z odpowiednimi przepisami kodeksu cywilnego.

Podstawę odpowiedzialności kontraktowej banku stanowią art. 471 i 474 kodeksu cywilnego. Bank jest na ich podstawie zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.

Natomiast podstawą odpowiedzialności deliktowej banku są m.in. art. 415, 429 i 430 kodeksu cywilnego. Wynika z nich, że bank jest zobowiązany do naprawienia szkody powstałej z jego winy. Podobnie jest w przypadkach, gdy doszło do strat w wyniku zaniedbań pracownika banku, któremu powierzono wykonywanie czynności.

Arkadiusz Jaraszek asesor Prokuratury Rejonowej Warszawa -Ochota w Warszawie

Arkadiusz Jaraszek asesor Prokuratury Rejonowej Warszawa -Ochota w Warszawie

Komentuje Arkadiusz Jaraszek, asesor Prokuratury Rejonowej Warszawa -Ochota w Warszawie

Tajemnica bankowa w głównej mierze chroni prawa osobiste klientów banków (prawo do prywatności) oraz ich interesy ekonomiczne. Chroni ona również interesy ekonomiczne samych banków oraz kreuje ich prestiż jako instytucji zaufania publicznego.

Nie są to jednak wartości nadrzędne Z tego też względu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości, a często także ze względu na bezpieczeństwo państwa i obywateli, w ściśle określonych przypadkach tajemnica bankowa może zostać uchylona.

Aby ułatwić skuteczną realizację obowiązku przekazywania utajnionych danych, ustawodawca słusznie zdecydował, że przekazywanie nieprawdziwych danych lub ich zatajanie stanowi przestępstwo zagrożone nawet do trzech lat pozbawienia wolności. W przeciwnym razie banki miałyby pokusę, by chronić informacje o swoich klientach i odmawiać współpracy z organami wymiaru sprawiedliwości.

Podstawa prawna:

artykuły: 104, 105, 106a, 106b, 171 ust. 4 i 5 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (tekst jedn. DzU z 2012 r. poz. 1376 ze zm.)