Taką zmianę zaproponowaną przez senatorów do nowelizacji ustawy o odpadach wydobywczych uchwalił Sejm. Zgodnie z przyjętymi zmianami odpadem będzie nie tylko zepchnięta na bok ziemia, ale także masy skalne usunięte znad złoża w celu dostania się do kopalin. Tak będzie, jeśli taka ziemia lub skały nie będą stanowiły odpadu w rozumieniu ustawy o odpadach (np. nie zostaną zanieczyszczone).
Jedna z przyjętych poprawek Senatu określa, że przedsiębiorcy będą mieli trzy miesiące na dostosowanie się do zmian wynikających z ustawy od jej wejścia w życie.
Nowela określa, że minister środowiska wskaże w rozporządzeniu sposób gromadzenia i weryfikacji informacji, na podstawie których posiadacze odpadów z kopalń sporządzą ich charakterystykę.
Zmiany przewidują też, że informacje o wynikach monitoringu obiektu, w którym unieszkodliwiano pozostałości, np. z wydobywania kopalin, będą przechowywane nie przez pięć lat, ale 30 lat od dnia, w którym zaprzestano przyjmowania odpadów.
etap legislacyjny trafi do podpisu prezydenta