Wyrok sądu antymonopolowego z 18 września br. dotyczył decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydanej w grudniu 2010 r.

Przeprowadzone wówczas postępowanie wykazało, że ogólne warunki otwierania i prowadzenia przez bank rachunków wkładów oszczędnościowych zawierały dwa postanowienia niedozwolone. W pierwszym bank ograniczył wysokość odszkodowania za przekroczenie terminu realizacji dyspozycji, niezależnie od rzeczywiście poniesionej szkody przez konsumenta.

W drugim przedsiębiorca zastrzegał, że pisma wysyłane przez niego listami zwykłymi uważa się za doręczone konsumentowi po upływie pięciu dni roboczych od daty nadania na poczcie. Zakwestionowane klauzule miały następującą treść:

- „Za przekroczenie przez bank terminu realizacji dyspozycji posiadaczowi rachunku przysługuje prawo żądania odsetek w wysokości ustawowej za każdy dzień zwłoki";

- „W przypadku wysyłania korespondencji drogą pocztową listami zwykłymi – przesyłkę uznaje się za doręczoną po upływie pięciu dni roboczych od daty jej nadania w urzędzie pocztowym".

Wyższe odszkodowanie

Analizując warunki umowy urząd antymonopolowy stwierdził, że pierwszy z zacytowanych zapisów jest tożsamy z klauzulą wpisaną już do rejestru niedozwolonych postanowień umownych pod pozycją 1962.

Zapis ten jest następujący „W przypadku nieterminowej realizacji dyspozycji posiadacza rachunku, bank zapłaci odszkodowanie w wysokości odpowiadającej odsetkom od zadłużenia przeterminowanego, określonym w cenniku usług, należnym od kwoty dyspozycji, za każdy dzień zwłoki".

W wyroku, na podstawie którego klauzula ta została umieszczona w rejestrze (sygn. akt XVII AmC 483/09), sąd stwierdził, że treść tego zapisu sugeruje, że określone w nim odszkodowanie jest jedynym, na jakie może liczyć konsument, będący posiadaczem rachunku w przypadku braku wykonania przez bank jego dyspozycji. Czyli niezależnie od tego jaka byłaby rzeczywista szkoda konsumenta w związku z niewywiązaniem się przez bank z ciążącego na nim zobowiązania.

W ocenie SOKiK, takie właśnie przekonanie mógł odnieść przeciętny konsument, niebędący profesjonalistą, po zapoznaniu się z treścią umowy. SOKiK odniósł również zakwestionowane postanowienie do całego wzorca umowy. I stwierdził, że żaden inny jej zapis nie informuje konsumenta o prawie do dochodzenia przez niego odszkodowania uzupełniającego (do granic określonych w przepisach kodeksu cywilnego), w razie gdyby wypłacone mu – na postawie zakwestionowanego postanowienia – odszkodowanie nie pokryło w całości poniesionej przez niego szkody.

Prawidłowe doręczenie

Także analiza drugiego zapisu pozwala, zdaniem UOKiK, przyrównać go do zarejestrowanej już klauzuli.

W wyroku z 24 lutego 2010 r. (XVII AmC 787/09) sąd antymonopolowy uznał za niedozwolony zapis o treści: „Pisemne zawiadomienie o dokonanych zmianach wraz z podaniem dnia ich wejścia w życie uważa się za doręczone po upływie 14 dni od daty wysłania na ostatni podany przez klienta adres do korespondencji".

W powołanym wyroku sąd stwierdził, że postanowienie takie daje instytucji finansowej uprawnienie do jednostronnej oceny skuteczności doręczenia korespondencji konsumentom. A praktyka taka nie jest zgodna z art. 61 § 1 kodeksu cywilnego, w myśl którego oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone w chwili, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła ona zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej".

Zbiorowe interesy

Posługiwanie się we wzorcach umownych (regulaminach, ogólnych warunkach umów) zapisami tożsamymi (co nie musi oznaczać, że identycznymi) z tymi umieszczonymi w rejestrze niedozwolonych postanowień umownych jest działaniem bezprawnym.

I zgodnie z przepisami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów może skutkować postawieniem firmie zarzutu naruszania zbiorowych interesów konsumentów. W ten sposób przedsiębiorca naraża się na karę, której wysokość to nawet 10 proc. przychodu firmy.