Spółka Polska Wódka z Warszawy zarzuciła firmom Wódka Polska sp. z o. o. i Wódka Polska sp. komandytowa z Lublina bezprawne używanie tożsamej nazwy. Swoje prawo do nazwy Polska Wódka wywodziła z pierwszeństwa wpisu do KRS. Została  zarejestrowana w 2003 r., a pozwane spółki odpowiednio w 2005 r. i 2009 r. Polska Wódka podnosiła też, że działanie konkurenta ma na celu świadome wprowadzenie w błąd uczestników obrotu gospodarczego. Tym samym spółki z Lublina naruszyły jej dobra osobiste, rozumiane jako prawo do nazwy firmy, a także art. 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, czyli takie oznaczenie przedsiębiorstwa, które może wprowadzać klientów w błąd co do jego tożsamości.

Pozwane spółki (są powiązane ze Stock Polska z Lublina, liderem na rynku wódek) nie uznały roszczenia. Dowodziły, że prawo do używania swoich nazw uzyskały na podstawie prawomocnych postanowień sądu rejestrowego. Kontrowały, że Polska Wódka nie wykazała, że prowadzi jakąkolwiek działalność gospodarczą pod nazwą, której używa, o czym świadczy m.in. brak sprawozdań w KRS.

Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił roszczenie jako nieudowodnione (sygnatura akt: IX GC 367/11).

Przyznał, że

choć spółka z Warszawy jako pierwsza zarejestrowała swoją nazwę, to nie wykazała, od kiedy jej używa w obrocie gospodarczym, a w konsekwencji, że doszło do możliwości konfuzji.

Sąd podniósł, że z ochrony prawnej korzystają oznaczenia rzeczywiście używane, a nie tylko formalnie zarejestrowane, w przeciwnym wypadku trudno bowiem mówić o wprowadzeniu w błąd.

Sąd zgodził się również z twierdzeniem pozwanych spółek, że określenie „polska wódka" czy też „wódka polska" są oznaczeniami opisowymi odnoszącymi się do prowadzonej działalności gospodarczej (nazwy produktu), a nadto – jako należące do przestrzeni publicznej – nie mogą być przez spółkę z Warszawy zawłaszczone. Wiele bowiem podmiotów może mieć odniesienia do nazwy wódki polskiej.

Zdaniem sądu ryzyko konfuzji w tej sprawie nie zachodzi także z tego względu, że usługi pozwanych spółek kierowane są wyłącznie do profesjonalistów – do spółek z grupy kapitałowej Stock Spirits Group. Sąd podniósł także, że gdy przedsiębiorcy działają od dawna równolegle na tym samym rynku asortymentowym, nie ma podstaw, aby nakazać zmianę nazwy temu, który jeśli nawet był na rynku późniejszy, to jego działalność tolerował przedsiębiorca, który zaczął działać wcześniej.

Zasada pierwszeństwa korzystania z oznaczenia w takim przypadku ustępuje zasadzie ochrony nabytej  pozycji  rynkowej.

Wyrok nie jest prawomocny.

sygnatura akt: IX GC 367/11