Przypomnijmy, że NSA w celu rozstrzygnięcia, czy Polska miała prawo po 1 maja 2004 r. pobierać PCC od aportów wnoszonych do spółek kapitałowych, skierował 26 maja 2010 r. do Trybunału Sprawiedliwości UE pytanie prejudycjalne rozpatrywane jako sprawa Pak-Holdco (C-372/10). Istotą postawionego pytania jest ustalenie, czy przy interpretacji art. 7 ust. 1 tzw. dyrektywy kapitałowej należy posługiwać się wykładnią historyczną (tzn. brać pod uwagę postanowienia dyrektyw zmieniających dyrektywę kapitałową) czy też wykładnią aktualną, uwzględniając jedynie tekst dyrektywy kapitałowej z
1 maja 2004 r. Przyjęcie wykładni historycznej oznacza, że dokonane po wejściu do UE podwyższenie kapitału zakładowego spółek kapitałowych w wyniku np. połączenia albo aportu przedsiębiorstwa lub zorganizowanej części przedsiębiorstwa (tzw. czynności restrukturyzacyjne) podlega zwolnieniu z podatku od czynności cywilnoprawnych.
W sprawie istotne jest, że w fazie pisemnej Polska zajęła korzystne dla podatników stanowisko. Zaproponowała, aby na jedno z pytań postawionych przez NSA Trybunał odpowiedział, że wykładni art. 7 ust. 1 dyrektywy kapitałowej należy dokonywać z uwzględnianiem zmian wprowadzonych dyrektywami zmieniającymi. Oznacza to, że rząd polski opowiedział się wyraźnie za wykładnią historyczną art. 7 ust. 1 dyrektywy kapitałowej, a tym samym za zastosowaniem zwolnienia z PCC w odniesieniu do czynności restrukturyzacyjnych.
Co równie istotne, już jakiś czas temu w podobnym tonie wypowiedziała się Komisja UE. W odpowiedzi na pytanie jednego z polskich europosłów komisarz Algirdas Šemeta wskazał, że od
1 stycznia 1986 r. wszystkie państwa członkowskie miały obowiązek stosować zwolnienie z PCC do operacji restrukturyzacyjnych. W związku z tym – w ocenie Komisji UE – Polska od daty akcesji miała obowiązek zwolnienia z podatku kapitałowego czynności takich jak aport przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
Powyższe okoliczności można traktować jako zwiastun pozytywnego dla podatników wyroku Trybunał Sprawiedliwości w sprawie Pak – Holdco, którego można się spodziewać zapewne w pierwszym kwartale 2012 r.
—oprac. mpa
Autor jest radcą prawnym, doradcą podatkowym z kancelarii Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy